Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Janoś
Krzysztof Janoś
|

Netflix i reżyser serialu krytykowani za stawki dla statystów. "Branża filmowa to niezły folwark"

76
Podziel się:

86 zł na rękę mają dostać statyści za dzień zdjęciowy w nowym serialu "Wielka Woda". W sieci pojawiło się dużo krytycznych i niewybrednych komentarzy wobec reżysera Jana Holoubka i Netfliksa. Pytanie tylko, czy to rzeczywiście mało na rynku produkcji filmowej w Polsce.

Netflix i reżyser serialu krytykowani za stawki dla statystów. "Branża filmowa to niezły folwark"
Statyści chcą zmian w wynagrodzeniach, ale i tak chętnych do pojawiania się w filmach nie brakuje. (East News, LUKASZ SOLSKI)

"Branża filmowa to niezły folwark", "Raju ni ma" - tak użytkownicy serwisów społecznościowych komentowali ogłoszenie o naborze do nowego serialu "Wielka Woda".

To oburzenie wywołały ogłoszenia agencji ABM, która zapewnia statystów na plany zdjęciowe we Wrocławiu, Osinie Wielkiej i okolicach. Serial katastroficzny w reżyserii Jana Holoubka przypomni wydarzenia z 1997 roku, kiedy Polskę nawiedziła powódź tysiąclecia.

Zobacz także: Magister został kierowcą śmieciarki. "Po prostu lubię to robić"

Do statystowania zapraszani są wszyscy chętni bez względu na płeć i wiek. Wystarczy tylko wypełnić kwestionariusz zgłoszeniowy i gotowe. Jak czytamy w ogłoszeniu, proponowaną stawką jest 100 zł brutto, czyli w przypadku zwyczajowo używanej w takich przypadkach umowy o dzieło - 86 zł netto.

Petycja do rządu

Agencja prosi o zgłaszanie się osób z najbliższych okolic, bo "produkcja nie zwraca kosztów za dojazd na plan". Postanowiliśmy sprawdzić, na ile komentarze o wyjątkowo słabej płacy za statystowanie są uzasadnione.

- To są niskie stawki, ale tak się płaci. 80-100 zł brutto. Najczęściej statysta jest na planie nawet 12 godzin, dlatego można powiedzieć, że są to "normalne nienormalne" stawki, bo ostatecznie dostajemy jakieś 5-7 zł za godzinę pracy. Dlatego walczymy, by rząd wprowadził dla statystów minimalną stawkę godzinową - mówi Artur Grala, przewodniczący Polskiego Związku Statystów.

W 2021 r. minimalna stawka godzinowa w Polsce to 18,30 zł brutto. Zatem biorąc pod uwagę 12 godzinny plan zdjęciowy, mogłoby to oznaczać wynagrodzenie nawet w wysokości prawie 220 zł brutto. Rzecz jednak w tym, że minimalna stawka godzinowa nie dotyczy umów o dzieło.

- Stawka z tego ogłoszenia jest nawet nieco większa niż zwykle. Tu na umowę o dzieło wychodzi 86 zł, a najczęściej dostajemy 70 zł i nie mamy z tego tytułu żadnych świadczeń społecznych. Praca jest dobra dla tych, którzy mają dużo czasu, ale z tego nie da się utrzymać - mówi statystka, a z zawodu przewodniczka wycieczek Anna Błońska.

"1 tys. zł w dobrym miesiącu"

Jak dodaje, z agencjami trudno rozmawia się o pieniądzach, bo chętnych nie brakuje. W ten sposób dorabiają sobie najczęściej czasowo bądź stale bezrobotni, studenci, emeryci i renciści. Nasza rozmówczyni popiera też postulat Związku o zwiększeniu stawek do krajowej minimalnej godzinowej obowiązującej w danym roku przy innych umowach.

- Właśnie złapał mnie pan na planie, ale mogę teraz rozmawiać. W tym ogłoszeniu jest normalna stawka. Tak to niestety wygląda. Nie da się z tego utrzymać, trzeba mieć też inne źródło dochodu. Bardziej hobbistycznie to traktuję niż zarobkowo. W dobrym miesiącu można na tym zarobić maksymalnie do 1 tys. zł - mówi Ariel Zgardziński, z zawodu ochroniarz.

O komentarz poprosiliśmy w polskim oddziale Netflixa, ale do czasu opublikowania tego artykułu nie otrzymaliśmy odpowiedzi. Ponadto próbowaliśmy się skontaktować z reżyserem Janem Holubkiem, w którego hejt również uderzył, jednak bez powodzenia. Jednakże warto zauważyć, że reżyser nie ustala stawek, które proponuje produkcja filmu czy agencja przeprowadzająca kastingi.

Trudny temat

O stawki zapytaliśmy agencję ABM, która jest autorem ogłoszenia. - To strasznie trudny temat. Może się wydawać, że to wykorzystywanie człowieka i cały czas ten hejt pojawia się w sieci. Jednak w tych 12 godzinach na planie jest godzina pracy, jest obiad, towarzystwo aktorów, to praca dla hobbystów. Są też większe stawki za specjalistyczne zadania czy epizody - mówi Bartosz Stasina z agencji ABM. Jak jednak dodaje, cały proces naboru statystów zaczyna nieco trzeszczeć w szwach, właśnie w związku z hejtem w sieci.

- Mniej zgłoszeń nie ma, ale trzeba się przy tym więcej napracować. Stworzenie trzeciego planu nie jest takie łatwe. Jak robimy plan w więzieniu, to nie możemy posadzić wokół głównego bohatera stadka szczęśliwych emerytów, to musi być wiarygodne. Dlatego rozmawiamy z producentami, by te budżety na statystów były większe. W wyniku tego pojawiają się już wyższe stawki 150-200 zł, delikatnie zaczyna to rosnąć - przekonuje Stasina.

O buncie statystów pisaliśmy już w 2018 r. Wtedy też zwracali uwagę na to, że wielkie produkcje to dla nich marne pieniądze. Postulowali o zmiany i minimalne stawki godzinowe. Po 3 latach postulaty są te same, a statystów pasjonatów nie brakuje.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(76)
WYRÓŻNIONE
oglądam TVPiS...
3 lata temu
to widzę. W sejmie statyści dostają ok. 10 tys. miesięcznie i dodatkowo dietę. Nic nie robią tylko czekają jak Witkowa spyta kto jest za ?
Pirat
3 lata temu
Nikt nikogo nie zmusza do bycia statysta.mozna isc na budowe i miec 25 na godzinę. Jak nie bedzie chetnych stawki p9jda w gore.
Dwr
3 lata temu
Polski Związek Statystów :) niezłe
NAJNOWSZE KOMENTARZE (76)
Jaracz Stefan
2 lata temu
Zaorać cały ten żałosny przemysł filmowy. Tych waszych gniotów nikt normalny nie ogląda. Wziąć się do rzetelnej i uczciwej pracy dla wspólnego dobra Polski.
agaszadi
3 lata temu
płaci się za dyspozycyjność, To nie wina statystów, że mają pracy na godzinę, dwie a siedzą cały dzień albo dłużej...
Stat007
3 lata temu
Sprawa jest prosta i szybko zweryfikuje ją rynek. Tak naprawdę jest coraz trudniej zebrać ekipę statystów do większych produkcji. Nie oszukujmy się, praca po 12 godzin (pracy wcale nie jest godzina ale zdecydowanie więcej czy wieje, pada, śnieg czy deszcz) od 4 rano za nawet 200 zł to już w tym kraju zdecydowanie za mało. Za niedługo albo agencję będą musiały wynegocjować wyższe stawki albo produkcje przeniosą się gdzie indziej.
Statysta 3
3 lata temu
Gadanie.Statystowanie to jest praca,powinna być płatna jak każda inna w tym kraju.W deszczu,w zimnie,w słońcu to nie jest przyjemne nawet dla hobbysty tych klimatów.Za dyspozycyjność czasową też trzeba zapłacić,poświęcamy własny czas dla innych.Bez statystów producenci nic by nie zrobili,są tak samo ważni jak główni aktorzy,tylko że za aktorami stoi ich nazwisko i odpowiednie pieniądze
Rachmistrz
3 lata temu
Stawka z tego ogłoszenia jest nieprawdziwa 100 zł brutto od tego podatek 17%,to łatwo obliczyć że wychodzi 83zł a nie 86,
...
Następna strona