Dla wielu przedsiębiorstw olbrzymim problemem jest to co zrobić z niesprzedanymi nadwyżkami produkcyjnymi. Stanowią spore obciążenie, zamrażają pieniądz wewnątrz firmy. Sprawa jest o tyle istotna, że wartość światowego rynku nadwyżek szacuje się na kwotę 350 miliardów USD.
'Pomysł zrealizowania projektu platformy powstał kilkanaście miesięcy temu i był wynikiem przeprowadzonej przez CIECH analizy rozwoju nowych kanałów zbytu', powiedział Robert Bałabanow, przewodniczący rady nadzorczej Chemia.com.
Twórcy Chemii chcą mają nadzieję odnieść dość szybko sukces, pierwszych zysków netto spodziewają się w drugiej połowie przyszłego roku. 'W Polsce nie ma miejsca na wiele platform B2B, tm bardziej platform branżowych. Chcemy być pierwsi i zintegrować na naszej platformie większość biznesu chemicznego', powiedziała prezes Chemia.com Marek Cymerman.
Większościowym udziałowcą platformy Chemia.com jest spółka Ciech Inwestycje, należąca do Grupy Kapitałowej Ciech.
Grupa ta jest na razie jedynym inwestorem strategicznym, prowadzone są jednak rozmowy z kilkoma innymi inwestorami, zarówno z neutralnymi, jak i z branży chemicznej.
Dotychczas Ciech Inwestycje włożył w projekt kilka milionów dolarów. Dokładna suma pozostaje tajemnicą inwestora, dowiedzieliśmy się jednak, że było to nie wiećej niż 5 mln USD.
Korzystanie z platformy chemicznej będzie płatne - użytkownik będzie musiał wykupić miesięczny abonament za w wysokości 400 PLN, klient korporacyjny zapłaci więcej - dokładna suma zależeć będzie od wielkości firmy, dodatkowych usług świadczonych firmie przez serwis Chemia. Abonament nie będzie jedynym źródłem przychodów spółki, Chemia.com będzie w przyszłości pobierać opłaty za korzystanie z serwisu informacyjnego, w tym celu wdrozy system mikropłatności. Użytkownik będzie jedynie za treści, z których korzysta. Chemia świadczyć będzie również usługi e-marketingowe swoim klientom. Twórcy portalu chemicznego rozważają również w dalekiej przyszlości wprowadzenie usług ASP.
Chemia.com nie jest jeszcze w pełni funkcjonalna - przedsiębiorstwa zarejestrowane na stronach mogą wystawiać produkt albo na aukcje, bądź jako towar o stałej cenie (katalog). Całość transakcji prowadzona jest za pośrednictwem Internetu. Rejestracja, wystawianie produktów i udział w aukcjach są całkowicie bezpłatne. Firmy zobowiązane są jedynie do prowizji od produktów sprzedanych za pośrednictwem giełdy bądź oferty towarów w katalogach.
Oferta platformy zostanie rozszerzona we wrześniu o giełdę oraz usługę kojarzenia ofert.
Partnerami spółki Chemia.com są: Polska Izba Przemysłu Chemicznego, 7Stores (know how), miesięcznik 'Rynek Chemiczny' (kontent). Platforma korzysta z rozwiązań Siebel Sysytems (z e-commerce'owego oprogramowania e-auctions).
Chemia.com ma szansę odnieść sukces, pod warunkiem jednakże, że będzie serwisem otwartym - jak zapewniają jego twórcy. Może się jednak zdarzyć, że uczestnikami platformy staną się spółki należące do Grupy Kapitałowe Ciech. Powstanie wtedy zamknięta, wewnętrzna platforma, odpowiednik Marketplanet.pl w branży chemicznej.
Prezes Cymerman zapewnia jednak: 'Pierwsze rejestracje w serwisie pokazały, że naszą ofertą zaintersowane są spółki spoza Grupy Kapitałowej'. Dobrze by było, gdyby otwartość pozostała naczelna zasadą działania Chemia.com - jest się o co starać: specjaliści uważają, że za dwa lata w naszym kraju 20% obrotów w branży cheemicznej będzie generowana poprzez handel w internecie.