Eksperci z ponad 60-ciu państw i kilkudziesięciu organizacji międzynarodowych dyskutują w Genewie nad stworzeniem ujednoliconego ustawodawstwa zwalczajacego tzw. spam, czyli niechcianą pocztę e-mail. Spotkanie odbywa się w genewskiej siedzibie Międzynarodowej Unii Telekomunikacyjnej.
Według ekspertów, spamy stanowią już 85 procent poczty rozsyłanej drogą elektroniczną. Straty z tego tytułu i koszty ochrony antyspamowej przekroczyły w ubieglym roku ponad 25 milardów dolarów. Uczestnicy spotkania chcą doprowadzić do stworzenia międzynarodowej standaryzacji prawa. Chodzi nie tylko o zwalczanie samego zjawiska spamu, ale też możliwość ścigania i karania sprawców. Stany Zjednoczne pierwsze wprowadziły zapisy prawne umożliwiające ściganie osób i instytucji rozsyłających spamy lub sprzedających adresy internetowe. Podobne kroki podjęły już Wielka Brytania, Belgia, Korea Południowa i Australia.
Zdaniem specjalistów do spraw strategii internetowej, stworzenie spójnego systemu legislacyjnego i ścisła międzynarodowa współpraca w tej dziedzinie wystarczą, by spowolnić, jeśli nie wyeliminować ten szkodliwy proces. Twórcy spamów pracują nieustannie nad coraz bardziej wyszukanymi i agresywnymi ich rodzajami. W Japonii plagą stały się ostatnio spamy rozsyłane drogą SMS-ową . Ocenia się, że SMSami przesłano ponad 90 % spamów. Eksperci zakładają, że dzięki międzynarodowym wysiłkom w ciągu dwóch lat uda się stworzyć skuteczny sposób na walką z tą - jak to określiła Organizacja Narodów Zjednoczonych - "nowa światową epidemią".