Na zaktualizowanej stronie Estimage PR znajdują się oczywiście informacje typowe dla witryn będących wizytówkami firm. Jednak są one zupełnie inaczej podane. Merytoryczna zawartość została ograniczona do minimum. Umożliwia nie tyle poznanie firmy poprzez przeczytanie informacji, ale pozwala 'poczuć' agencję, ofertę i osobowości pracujących tam osób. Ze strony można dowiedzieć się o genezie i znaczeniu nazwy firmy, poznać osobowość pracowników i poznać firmy, które powierzyły swoje brandy pod opiekę Estimage PR. Poza tymi wszystkimi danymi można także poznać jak wygląda świat postrzegany oczami ludzi zatrudnionych w agencji.
'Wszystko, co nas otacza potrafimy opisać słowami. Słowa to litery ustalone i uporządkowane według jednego obowiązującego wszystkich schematu. Przy ich wykorzystaniu potrafimy budować wyrazy, zdania i długie teksty, które określaj to, co nas otacza. Jednak to doskonałe narzędzie jakim jest alfabet stworzono dla pewnego celu - usystematyzowania. Celu, który nijak nie idzie w parze z budową wizerunku - działaniem na tyle skutecznym co niekonwencjonalnym. Na szczęście wyróżnienie się jest bardzo proste. Wystarczy, że każdy zamieni znaczenia liter i już opisuje świat inaczej. Właśnie dlatego publikujemy cały alfabet według Estimage PR' - mówi Jarosław Betlej.
Podczas prac aktualizacyjnych nad stroną brano pod uwagę fakt, iż niekonwencjonalna prezentacja może być nie do końca przekonująca dla osób epatowanych ciągłymi, niemalże identycznymi komunikatami. Dlatego też znajduje się dział, w którym klienci agencji mówią osobiście o tym, jak układa się współpraca z Estimage PR. Na stronie nie ma miejsca na napisane, podpisane przez klienta i zeskanowane referencje. Klienci mówią, co czują. Upowszechniając zaktualizowaną niekonwencjonalną stronę agencja Estimage PR chce zachęcić wszystkich pracujących i współpracujących nad budową Brandów do niekonwencjonalnego ich prezentowania.
'Chcemy udowodnić, że to co z założenia jest precyzyjnie opisane i prawidłowe nie musi być koniecznie słuszne. Chcemy czerpać z wszystkich możliwości jakie daje nam współczesna technologia, a nie ograniczać się do adoptowania zdobyczy ery cyfrowej na potrzeby starych wypracowanych schematów. Udowadniamy, że można inaczej. Wierzymy, że to bardzo słuszne i chcemy wywołać dyskusję na ten temat.' - mówi Rafał Werczyński, Account Leader Estimage PR.
http://www.estimage.com.pl