Parlament Europejski niemal jednogłośnie zatwierdził wielką reformę prawa telekomunikacyjnego UE. _ - Reforma zapewni więcej konkurencji na europejskim rynku telekomunikacyjnym - _ cieszy się unijna komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding.
Zgodnie z kompromisowym zapisem uzgodnionym wcześniej z krajami członkowskimi, wszelkie ograniczenie dostępu do internetu - który traktowany jest jako jedno z praw obywateli UE - będzie musiało być _ odpowiednie, proporcjonalne i konieczne z punktu widzenia społeczeństwa demokratycznego _.
Poza tym ma obowiązywać prawo do wysłuchania stron i ewentualne odwołanie do sądu._ - Żaden internauta nie będzie mógł być odcięty od sieci bez wszczętej uprzednio odpowiedniej procedury administracyjno-sądowej _ - podkreśla eurodeputowana Lena Kolarska-Bobińska z PO.
Restrykcje będą mogły być nałożone tylko:
- w _ uzasadnionych przypadkach, _ * _ przy poszanowaniu zasady domniemania niewinności i prawa do prywatności, _ * _ po uprzednim sprawiedliwym i bezstronnym procesie, umożliwiającym procedurę odwoławczą _
[
Co grozi za ściąganie pirackich nagrań ]( http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/co;grozi;za;sciaganie;pirackich;nagran,206,0,318926.html )Taki zapis zastąpił ostatecznie forsowaną przez eurodeputowanych poprawkę zakazującą odcinania internetu bez wcześniejszego orzeczenia sądu.
Orędownikiem swobody dostępu do internetu byli w PE eurodeputowani lewicy, liberałowie i Zieloni, zdaniem których podlega on ochronie na mocy Europejskiej Konwencji Praw Człowieka.
Na to nie chciały się jednak zgodzić kraje członkowskie. Przyjęty kompromis, zgodnie z którym szczegółowe rozwiązania będą wprowadzane na poziomie krajowym, zadowolił wszystkich.
Ofensywa eurodeputowanych miała związek z francuskim pomysłem na walkę z nielegalnym ściąganiem plików w internecie, który początkowo przewidywał, że decyzję o odcięciu internauty od sieci będzie podejmował po trzech ostrzeżeniach specjalny urząd. Ostatecznie wprowadzono zmiany do ustawy, zakładające, że decyzja będzie należała do sądu.
W praktyce uzgodniony zapis oznacza, że kraje członkowskie same będą określały zasady ograniczania dostępu do internetu, ale w nakreślonych przez unijne prawodawstwo ramach: różne przepisy mogą obowiązywać w sprawie podejrzenia o działalność terrorystyczną, zakazanych treści (jak pornografia dziecięca), nielegalnego ściągania plików czy po prostu karania tych internautów, którzy zalegają z opłatami.
Ciągnące się od maja negocjacje blokowały ostateczne przyjęcie pakietu telekomunikacyjnego, który ma zapewnić dalszą integrację sektora telekomunikacyjnego w UE i większą konkurencję na rynku.*Nie tylko internet w pakiecie. Łatwiej będą mieli użytkownicy komórek *
Złożony z trzech dyrektyw, przyjęty dziś pakiet przewiduje m.in. większą harmonizację regulacji 27 rynków telekomunikacyjnych UE, a także szereg rozwiązań korzystnych dla konsumentów, w tym prawo do zmiany operatora telefonicznego w jeden dzień z zachowaniem numeru. Zwiększono też przejrzystość planów taryfowych, więc będzie łatwiej porównywać ceny różnych operatorów.
_ - Jest to jeden z najbardziej prokonsumenckich pakietów, jakie w ostatnim czasie przyjął PE _ - podkreśla Kolarska-Bobińska.
_ - Reforma zapewni więcej konkurencji na europejskim rynku telekomunikacyjnym, lepsze i tańsze połączenia z telefonów stacjonarnych, komórkowych, lepsze usługi mobilne i szybsze połączenia internetowe _ - cieszy się unijna komisarz ds. telekomunikacji Viviane Reding. _ - W naszym zasięgu jest rzeczywisty wspólny rynek dla operatorów i konsumentów _ - dodała.
Jutro pakiet uroczyście podpiszą przewodniczący Parlamentu EuropejskiegoJerzy Buzeki szwedzka minister telekomunikacji Asa Torstensson. _ - Ten pakiet legislacyjny to doskonały przykład tego, w jaki sposób praca Parlamentu jako europejskiego ustawodawcy wpływa bezpośrednio na sytuację obywateli _ - powiedział Buzek. Kraje członkowskie będą miały czas do maja 2011 roku na wdrożenie nowych przepisów.
Raport Money.pl | |
---|---|
*Łup polskich piratów jest wart 2,5 mld zł rocznie * Producenci oprogramowania, dystrybutorzy filmów i koncerny fonograficzne szacują swoje straty związane z piractwem w Polsce na 2,5 mld zł rocznie. Jako źródło zła wskazują sieć. Co trzeci internauta nie widzi nic złego w pobieraniu nielegalnych plików. Co czwarty uważa, że filmy i muzykę z internetu pobierać można za darmo i bez konsekwencji. Czytaj w Money.pl |
ZOBACZ TAKŻE:
Raporty Money.pl | |
---|---|
Polscy internauci: szósta siła w Unii Z sieci korzysta ponad 20 milionów Polaków. Nasz wkład w światową sieć wysoko notuje amerykańska CIA. Mamy dwunaste miejsce na świecie pod względem liczby internetowych adresów. | |
*Cenzury sieci nie będzie. Na razie * Kontrowersyjny Pakiet Telekomunikacyjny - Telecoms Package - wróci do Parlamentu Europejskiego jesienią. Zajmą się nim już nowi europarlamentarzyści, wybrani w czerwcu na nową kadencję. | |
*Połowa reklamowych budżetów małych firm trafia do internetu * Przedsiębiorcy wydają na promocję w sieci ponad 2 razy więcej niż na reklamę w prasie i prawie 20 razy więcej niż w radiu i telewizji. | |
*To już 17 lat. Zobacz historię internetu w Polsce * 20 grudnia 1991 roku USA zniosły blokadę na połączenia komputerowe z naszego kraju. |