Farmacol wdrożył podstawowe funkcjonalności zarządzania finansami z aplikacji mySAP ERP Financials. Są to moduły: finanse (FI), środki trwałe (FI AA), treasury (TR), kontroling (CO). Bardzo ważnym elementem projektu było utworzenie automatycznych interfejsów do własnego systemu logistycznego przedsiębiorstwa, obejmujących zarówno przekazywanie dokumentów, jak i rozliczeń pomiędzy systemami. − Z uwagi na olbrzymią skalę działania firmy - setki tysięcy operacji miesięcznie − napotkaliśmy na trudności natury ewidencyjnej. Właściwie przygotowywaliśmy dwa interfejsy. Jeden do przekazywania danych o ruchach magazynowych − firma zajmuje się sprzedażą leków do aptek i w związku z tym przeprowadza olbrzymią liczbę wydań leków. Drugi natomiast rejestruje skomplikowane rozliczenia, które też są wysyłane do systemu logistycznego. Przygotowanie interfejsów wymagało dostosowania obu systemów: SAP i logistycznego autorstwa firmy Polsoft. Interfejs jest konfigurowalny, czyli klient może w dalszym ciągu
mapować operacje występujące w procesie logistycznym na system SAP - mówi Waldemar Kaduk, szef projektu w IDS Scheer Polska. − Interfejsy - krytyczne punkty projektu - działają poprawnie i jedynie niewielki promil operacji wymaga interwencji informatyków - mówi Bogusław Kobic.
Prace wdrożeniowe systemu zarządzania finansami w Farmacolu trwały 9 miesięcy. Z systemu korzysta 100 użytkowników w kilku lokalizacjach: katowickiej centrali i jednostkach gospodarczych w Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu. Jak przyznaje Bogusław Kobic, udało się uzyskać założone cele zdefiniowane przed podjęciem decyzji o wdrożeniu zintegrowanego systemu zarządzania finansami: konsolidację danych, możliwość standaryzacji pewnych obszarów raportowania, jak i przychodzącej informacji.
Farmacol planuje dalszą centralizacji funkcji księgowych, wdrożenia hurtowni danych, umożliwiającej bardziej precyzyjne analizy i prognozy.
Podpisanie umowy z IDS Scheer jest pochodną dobrej współpracy z tym partnerem wdrożeniowym. - To wysokiej jakości, kompetentni, dobrze przygotowani fachowcy, jestem pod wrażeniem zaangażowania tego zespołu i jego umiejętności. Aż szkoda, że nie mogli być dla nas częściej dostępni - mówi Bogusław Kobic.