Pierwotna wersja tego tekstu, popieranego przez prezydenta Sarkozy'ego, została odrzucona przed miesiącem przez Radę Konstytucyjną. Ustawa wejdzie w życie po zatwierdzeniu jej przez Zgromadzenie Narodowe.
Za ustawą zwaną głosowało 189 senatorów, a za jej odrzuceniem opowiedziało się 142 senatorów. Lewica od początku krytykowała _ represyjny _ charakter przyszłej ustawy. Celem prac nad ustawą jest ochrona interesów muzyków i filmowców, których dochody znacznie spadły z powodu nielegalnego ściągania z internetu ich dzieł.
Zmiany wprowadzone do ustawy po jej odrzuceniu przez Radę Konstytucyjną, dotyczą przede wszystkim instancji orzekającej o odcięciu internetowym piratom dostępu do sieci. W pierwszej wersji decydowała o tym administracja. Rada Konstytucyjna uznała dostęp do internetu za jedno z podstawowych praw człowieka. W związku z tym o odebraniu tego prawa może decydować tylko sąd. Takie rozwiązanie przewiduje aktualna wersja ustawy, a zadaniem administracji będzie przekazanie sędziemu informacji o niesfornych internautach.