Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

HP ma czas do północy

0
Podziel się:

Zgodnie z ultimatum postawionym przez ARiMR, Hewlett Packard ma czas do północy aby zgodzić się na zaproponowane przez stronę polską warunki

. W przeciwnym razie agencja grozi zerwaniem umowy. Kwestią sporną nie wydają się jednakże oficjalnie znane postulaty agencji, a inne punkty umowy, których żadna ze stron nie naświetla.

Najpowszechniej omawiane warunki strony polskiej obejmują:
-rozwiązanie bez skutków prawnych umowy na konserwację systemu (105 mln euro); (zgoda HP)
-zagwarantowanie agencji praw autorskich do przygotowywanego programu; (zgoda HP)
-wydłużenie gwarancji na program z 1 roku do 3 lat; (zgoda HP)
-znaczne obniżenie wynagrodzenia firmy Hewlett Packard; (brak komentarza HP i agencji, prawdopodobnie kwestia sporna)
-zrównanie praw stron we wszystkich pozostałych zapisach dotychczas wyraźnie faworyzujących stronę amerykańską (zapewne istotne detale, które pomija HP, a o których wspominała pani rzecznik ARiMR)
-przeniesienie działań nieinformatycznych, w szczególności kwestii zatrudnienia ok. 6 tys. osób, w kompetencje agencji. Zgodnie z uprzednią koncepcją, stworzono przedsiębiorstwo (AgroComp), które po zorganizowaniu sprzętu, samochodów oraz szkoleń miało być w całości przekazane pod zarząd ARiMR w grudniu 2003 r.

Najbardziej niekorzystny scenariusz zakłada zerwanie kontraktu. Hewlett Packard dostaje wówczas wynagrodzenie za wykonaną pracę ok. 12 mln euro, plus rekompensatę za zerwaną umowę ok. 17 mln euro (kwestia sporna), po czym spółka staje ponownie do przetargu. ComputerLand otrzymuje ok. 20 mln zł za dotychczas wykonane dla HP prace, traci natomiast kolejne zamówienia z tytułu tego kontraktu wartości ok. 52 mln zł. ComputerLand ponownie staje do przetargu i wygrywa go, zakładając, że z wymagań ofertowych zniesiony zostaje zapis o posiadaniu doświadczenia na wykonywanie takiego systemu w UE. Polski integrator kończy rozpoczęte przez HP pracę za ok. 20 mln euro co pozwala zaoszczędzić ARiMR ok. 18 mln euro. Rozpisanie kolejnego przetargu wiązać się może również ze znacznym poślizgiem czasowym w realizacji IACS i w konsekwencji z opóźnieniem realizacji dopłat rolniczych z UE.

Bardziej realistyczny wydaje się jednak scenariusz renegocjacji kontraktu w wyniku, którego HP obniży cenę budowy systemu, lub wykona go w pełni za obecnie ustaloną kwotę. Prezes HP Polska wskazywał bowiem, że specyfikacja zamówienia strony polskiej zakładała oddanie jak się wyraził 'domu w stanie surowym z podjazdem i ogródkiem.' Brak wyposażenia, tj. najprawdopodobniej samego systemu naliczania należnych dopłat, jest konsekwencją nieprzemyślanego zamówienia ARiMR. Efektem renegocjacji będzie zapewne mniejszy zasięg zakontraktowanych usług ComputerLandu oraz niższa marża wykonywanych przez spółkę prac. Niemal pewnym jest bowiem, że ARiMR zależeć będzie na przejęciu w jak największym stopniu części nieinformatycznej kontraktu obejmującej zakup samochodów oraz zatrudnienie pracowników obsługujących końcówki systemowe. Agencja zmuszona będzie jednakże podnająć ComputerLand do szkolenia pracowników.

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)