Toksyczne chemikalia,*podróbki markowych rzeczy i nielegalnie rozpowszechniane dodatki do gazet - to wszystko można kupić na Allegro.*
Formalina czy odczynniki chemiczne zawierające metanol - takie substancje chemiczne sprzedaje się w legalny sposób firmom oraz osobom prywatnym, ale wyłącznie po okazaniu dowodu osobistego i podpisaniu stosownej deklaracji, iż substancje nie będą wykorzystywane do celów niezgodnych z prawem. Do zakupu przez platformę aukcyjną nie jest natomiast potrzebny żaden dokument. Odczynniki nie są też oznakowane, ani opisane.
Nie jest łatwo znaleźć niebezpieczne (m.in.: żrące, trujące i łatwopalne) substancje na Allegro. Większość z nich nie znajduje się w kategorii Laboratorium, żeby administratorzy nie usuwali "podejrzanych" aukcji. "Wiele osób nie wpisuje w tytule aukcji "odczynnik, odczynniki", i ciężko je znaleźć, bo pałętają się po różnych kategoriach, od Zdrowia i Urody począwszy, na Ogrodzie oraz Dziwactwach skończywszy. (...) 95% z nich zawiera przynajmniej hydrochinon (szkodliwy, mutagen), lub co gorsza - metol" - pisze na Forum Pirotechniczno-Chemicznym użytkownik o nicku "szalony". Podpowiada też, że jeśli nie znajdziemy potrzebnych substancji, można zadać pytanie handlarzom chemikaliami: "Pewni sprzedawcy odczynników z Allegro oferują imponującą ofertę na maila".
Taka nieewidencjonowana sprzedaż niebezpiecznych i nieoznakowanych substancji nie podoba się specjalistom. "Już sama sprzedaż substancji chemicznych w internecie jest mocno podejrzana. Takich rzeczy nie powinno się wprowadzać do niekontrolowanego obrotu bez względu na to, czy są one toksyczne (jak metanol) czy rakotwórcze (jak formalina)." - mówi w rozmowie z Money.pl specjalista z jednej z większych polskich firm zajmujących się legalnym handlem odczynnikami chemicznymi.
"Każda ilość substancji chemicznej uznanej za niebezpieczną jest niebezpieczna" - mówi pragnący zachować anonimowość specjalista i dodaje - "Z pewnością Allegro powinno natychmiast zamykać takie aukcje".
| Handel substancjami chemicznymi reguluje: Ustawa o substancjach i preparatach chemicznych Czym nie wolno handlować bez kontroli? Rozporządzenie ws.obrotu substancjami niebezpiecznymi Lista prekursorów narkotyków: Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii |
| --- |
"Pierwszy raz spotykam się z takim zgłoszeniem." - mówi w rozmowie z Money.pl Patryk Tryzubiak z Allegro i dodaje - "Jeżeli okaże się, że obrót podejrzaną substancją jest zakazany lub ograniczony, odpowiednio zareagujemy. Może się to wiązać z trwałym wykluczeniem takiej substancji z obrotu w naszym serwisie."
Wydawcy prasy też nie lubią Allegro
Miłośników kina z pewnością cieszy kategoria na internetowej aukcji, która gromadzi oferty sprzedaży płyt CD i DVD, które pierwotnie stanowiły bezpłatny dodatek do gazet. Mniej cieszą się wydawcy tych filmów. problem polega na tym, że rozliczenie pomiędzy nimi a wydawnictwami obejmuje ścisłą liczbę sztuk. Poza tym płyty dołączane do gazet przeznaczone są wyłącznie do użytku prywatnego i ich rozpowszechnianie jest karane.
Jak to możliwe, że na Allegro jest tak bogata oferta teoretycznie bezpłatnych płyt? Jak mówi Bogdan Maculewicz, który prowadzi Lege-Artis-Service, firmę zajmującej się ściganiem przestępstw z zakresu łamania praw autorskich, "Społeczne przyzwolenie na nielegalny handel dodatkami do gazet wynika z tego, że w tej chwili to nielegalne kopiowanie filmów i programów jest najbardziej piętnowane. Odsprzedaż filmów z gazet wydaje się więc w tym kontekście mniejszym złem i poświęca się mu mniej uwagi".
Allegro nie czuje się odpowiedzialne za nielegalny proceder handlu dodatkami z czasopism. "Kategoria dotyczy sprzedaży gazet wraz z dodatkami, a taki handel jest zgodny z prawem" - mówi Patryk Tryzubiak Allegro. To, jaki produkt ostatecznie trafia do kupującego to sprawa między nim a sprzedającym. Nadkom. Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji mówi z kolei, że handel płytami przeznaczonymi do sprzedaży wyłącznie w komplecie z gazetą jest ścigany mniej restrykcyjnie, bo policja zajmuje się tym wyłącznie po zgłoszeniu od poszkodowanego - kupującego lub wydawcy.
Allegro - więcej sprzedaje, więcej zarabia
Portal aukcyjny zasłania się regulaminem, który zabrania handlowania podróbkami i łamania praw autorskich. W zeszłym roku dodatkowo uruchomiono specjalny system do powiadamiania o złamaniu przez użytkowników regulaminu i zgłaszania administratorom "podejrzanych" aukcji.
Jeśli jednak poszkodowany - na przykład właściciel podrabianej marki - nie jest zainteresowany ściganiem okradających go przestępców, Allegro nie ma obowiązku powiadamiania policji o łamaniu prawa. I tego nie robi.
System działa, ale portal aukcyjny reaguje na zgłoszenia wybiórczo. "Obecnie obsługą Allegro zajmuje się 400 osób i to okazuje się nie wystarczające. Jest grupa ludzi, która zajmuje się monitorowaniem aukcji oraz reagowaniem na zgłoszenia użytkowników. Trudno jest na podstawie zdjęcia i opisu określić, czy na aukcji oferowana jest fałszywka, dlatego w kwestiach trudnych do rozstrzygnięcia korzystamy z opinii specjalistów " - mówi w rozmowie z Money.pl Patryk Tryzubiak z Allegro i dodaje, że problem zanika wraz z rosnącą świadomością polskich klientów.
ZOBACZ TAKŻE:
Według rzecznika portalu, Polacy coraz częściej zamiast taniego, podrobionego produktu kupują droższy, ale wyższej jakości. Ciągle jednak poszukując perfum Dolce&Gabbana albo Gucci, ceny zdecydowanej większości wyników wyszukiwań sięgają zaledwie połowy ceny rynkowej oryginalnych produktów. Poza tym, jak mówi w rozmowie z Money.pl nadkom. Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji, "Podstawą do podjęcia działań nie może być zdjęcie przedstawiające oryginalny produkt, a takie najczęściej występuje w aukcji."
Allegro to nowoczesna wersja Stadionu Dziesięciolecia. "Można tam kupić te same podróbki, co na bazarach. Często nawet od tych samych handlowców" - mówi Bogdan Maculewicz. Różnica polega na tym, że znacznie łatwiej i szybciej zatrzeć tu po sobie ślady. "Penetrując ten "rynek" zauważamy, że na przykład podejrzani o nielegalny proceder handlowcy logują się wyłącznie wtedy, kiedy nie pracują administratorzy Allegro. Kiedy ktoś zgłasza ich aukcje do usunięcia, znikają na jakiś czas lub zmieniają swój login."