Izraelska firma Midbar wypuściła na rynek europejski 1 mln płytek CD z wbudowaną ochroną przed kopiowaniem. Płytki na normalnych odtwarzaczach mają funkcjonować bez problemu. Skopiowane utwory, np. na twardy dysk w komputerze, mają zawierać trzaski uniemożliwiające komfortowe słuchanie.
Różne firmy eksperymentowały z podobnymi technologiami.
Podstawową trudnością jest zapewnienie zgodności o odtwarzaczami starego typu, bez wbudowanych zabezpieczeń, których w użyciu jest kilkaset milionów. Firmy takie jak Midbar starają się, by zaprojektowane przez nich płyty mogły być odsłuchiwane bez problemu na starym typie urządzeń. Zaprojektowanie systemu, który byłby bezpieczny i spełniał to dodatkowe wymaganie wydaje się trudne. Wszystkie dotychczasowe wysiłki skończyły się fiaskiem. Czas pokaże, czy los spotka też przedsięwzięcie Midbar.
Należy liczyć się jednak z poważnym oporem klientów. Przyzwyczaili się oni do możliwości kopiowania płyt choćby na kasety, celem odsłuchiwania ich w samochodzie. Co więcej, prawo zezwala na wykonanie kopii na własny użytek. Ponadto ewentualne kłopoty przy odtwarzaniu na starego typu urządzeniach, które mogą się zdarzyć, nie przyczyni się do ich zadowolenia.