Kradzież danych na znaczną skalę, jakiej dopuścił się pracujący dla szwajcarskich Służb Wywiadowczych Federacji (NDB) informatyk, mogła obejmować udostępnione przez zagraniczne rządy informacje na temat zwalczania terroryzmu - poinformował Reuters.
Powołał się on na źródła w europejskich agendach bezpieczeństwa. Według nich władze szwajcarskie ostrzegły między innymi instancje wywiadowcze USA i Wielkiej Brytanii, że tajność ich danych mogła zostać zagrożona.
Podejrzewany o kradzież danych informatyk, którego personaliów nie ujawniono, został zatrzymany latem bieżącego roku. Później zwolniono go z aresztu, ale szwajcarska federalna prokuratura generalna nadal prowadzi śledztwo w tej sprawie. Jak się przypuszcza, sprawca zamierzał sprzedać swą zdobycz władzom obcych państw lub nabywcom komercyjnym.
Według jednego z rozmówców Reutera, prowadzący śledztwo uważają obecnie, że bodźcem dla przestępczej działalności informatyka było poczucie lekceważenia go przez przełożonych. Uważał też, że zignorowano jego wskazówki na temat operowania systemem danych. W NDB pracował około ośmiu lat.
Jak podały szwajcarskie media, władze śledcze ustaliły, że sprawca ściągnął terabajty tajnych informacji - co odpowiada setkom tysięcy lub nawet milionom zadrukowanych stron - na przenośne twarde dyski, które następnie wynosił na zewnątrz w plecaku.
Według źródła bliskiego śledztwu, CIA i brytyjska służba wywiadowcza MI6 rutynowo dzieliły się z NDB swymi informacjami z dziedziny zwalczania terroryzmu. Szwajcarskie władze zawiadomiły Amerykanów i Brytyjczyków, że tajność tych danych mogła zostać naruszona - zaznaczyło wspomniane źródło.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tajne dane resortu były dostępne w sieci MSZ chce pilniej strzec swoich informacji. W resorcie spraw zagranicznych trwają prace nad nową ustawą o służbie zagranicznej, która przewiduje m.in. wprowadzenie instytucji tajemnicy dyplomatycznej. | |
Wielki wyciek danych z LinkedIn LinkedIn, jeden największych serwisów społecznościowych na świecie, poinformował o tzw. masywnym wycieku danych. Hakerzy, prawdopodobnie z Rosji, ujawnili dane kont 6,5 mln użytkowników - poinformował magazyn ,,Computerworld". | |
Ogromy wyciek danych z CV. Będzie kontrola CV użytkowników serwisu terazpraca.pl dostały się w ręce osób niepowołanych. |