W ubiegłym tygodniu serwis Białego Domu odwiedzało dziennie średnio 162 tysiące internautów, wynika z danych Jupiter Media Metrix. Po zamachu wzrosła również odwiedzalność witryn agencji prasowych oraz nadawców radiowych i telewizyjnych.
Analitycy z JMMX zauważyli, że internauci coraz częściej odwiedzają strony FBI oraz amerykańskiej armii, przede wszystkim oficjalny serwis US Marines.
Serwer FBI ma problemy z przyjęciem 187 tysięcy użytkowników dziennie. 'Przed zamachem odwiedzin było co najwyżej kilka tysięcy' - informuje FBI
Zwiększona liczba odwiedzin w serwisach rządowych i wojskowych da się łatwo wytłumaczyć - Amerykanie szukają w internecie utraconego poczucia bezpieczeństwa. Chcą wierzyć, że administracja robi wszystko, co w jej mocy, aby wykryć pomysłodawców ataku i zmniejszyć zagrożenie. Z drugiej strony wędrówka po serwisach policji, służb specjalnych daje poczucie współuczestniczenia w walce z terroryzmem.