Serfowanie w internecie budzi agresję, wynika z badań instytutu Mori, wykonanych na zlecenie Abbey National.
Ponad 50% brytyjskich internautów cierpi regularnie na napady agresji. W przypadku 11% niekontrolowane wybuchy zdarzają się codziennie. Główną przyczyną ataków furii są zbyt wolno ładujące się strony internetowe.
Użytkownicy sieci sięgają po różne sposoby na rozładowanie negatywnych emocji. 7% ankietowanych wyładowuje się na klawiaturze lub myszce, 2% na innych ludziach - współpracownikach w biurze lub swoich bliskich w domach.
Oprócz wolnego downloadingu złość budzi również nieprzejrzysta struktura serwisów, puste linki, brak poprawnie skonstruowanego systemu pomocy.
Wyniki badań powinni wziąć sobie do serca właściciele serwisów e-commerce. 52% internautów podało, że rezygnują z wejścia na witrynę, jeśli ładuje się ona zbyt długo. 26% bojkotuje strony, które sprawiają problemy. Z drugiej strony 83% powraca do serwisów przejrzystych, szybkich i bez bugów.