[aktualizacja 11:04]
Szef Radosław Sikorski powiedział w piątek dziennikarzom w Sejmie, że w czwartek na stronach internetowych dziennika _ Rzeczpospolita _ ukazał się wpis, który bezpośrednio wzywa do zamachu na premiera Donalda Tuska i na niego .
_ - Ktoś napisał: Mam nadzieję, że znajdzie się Niewiadomski (Eligiusz Niewiadomski to zabójca prezydenta Gabriela Narutowicza - PAP), który odstrzeli ciebie i twojego guru Tuska _ - poinformował Sikorski.
Minister stwierdził jednak, że jeśli złoży doniesienie w tej sprawie, to niektórzy będą komentować, że znowu władza _ czepia się wolności słowa i nadreagowuje _.
_ - Wydaje mi się, że jeśli mamy poradzić sobie z taką morderczą mową nienawiści, to i wy - media - musicie pomóc. To gazeta ma adres IP osoby, która tego wpisu dokonała i myślę, że na gazecie ciąży obowiązek złożenia doniesienia o podżeganiu do zamachu _ - zaznaczył Sikorski.
Kilka dni temu Sikorski kolejny raz zwrócił się do prokuratora generalnego ws. stanowczego ścigania wypowiedzi, również tych z internetu, nawołujących do nienawiści. Masakra w Norwegii - podkreślił Sikorski - _ pokazują, że granica między słowami a czynami nie bywa zbyt odległa _.
Jak powiedział redaktor naczelny _ Rzeczpospolitej _ Paweł Lisicki, wszystkie wpisy nawołujące do przemocy, które pojawiają się na stronach gazety, są usuwane. _ - Jeśli tak się nie stało, to wskutek nieuwagi któregoś z moderatorów, bo nasze strony są moderowane _ - podkreślił. Zaznaczył jednak, że nie należy _ robić z tego wielkiej sprawy _.
_ - Pan minister nie jest prześladowany na stronach Rz. Jest wyjątkowo wrażliwy i słusznie, bo tego rodzaju wpisy nie powinny się pojawiać. Ale wielokrotnie i ja, i inni publicyści byliśmy atakowani i nikt nie dopisywał do tego historii. Taka jest specyfika polskiej kultury internetowej _ - uważa Lisicki.
Poseł SLD Ryszard Kalisz poinformował, że podczas drugiego czytania w Sejmie projektu nowelizacji Kodeksu karnego, który dotyczy tzw. mowy nienawiści, jako przedstawiciel wnioskodawców złoży autopoprawkę, wprowadzającą sankcje za publiczne znieważenie i nawoływanie do nienawiści także w internecie.
Jak podkreślił, to nie znaczy, że w jakikolwiek sposób internet będzie ograniczony, natomiast w przypadku wypowiedzi, w której ktoś będzie propagował lub podżegał do popełnienia przestępstwa, będą wprowadzane sankcje karne.
Odniósł się do tego Sikorski: _ Sami państwo widzą, że jest zgoda różnych środowisk politycznych na to, aby cywilizować przestrzeń publiczną także w internecie. Internet nie jest jakąś alternatywną rzeczywistością i nie cieszy się immunitetem prawnym _.
Jak powiedział szef MSZ, jeżeli pojawiają się takie wpisy, jak stronach internetowych _ Rz _ - nawołujące do zamachu na premiera - to _ za słowa wypowiedziane w wolności jest odpowiedzialność _. _ - Chcielibyśmy, aby wszyscy zdali sobie z tego sprawę _ - podkreślił.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
[ ( http://static1.money.pl/i/h/165/t80037.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/sikorski;chce;stanowczo;scigac;mowe;nienawisci,2,0,882690.html) | Sikorski kontra internauci. Pyta o śledztwo Szef MSZ zwrócił się do prokuratora generalnego ws. stanowczego ścigania wypowiedzi, również tych z internetu, nawołujących do nienawiści. |
[ ( http://static1.money.pl/i/h/165/t80037.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/sikorski;u;nas;tez;sa;ludzie;myslacy;jak;breivik,2,0,881922.html) | _ U nas też są tacy, którzy myślą jak Breivik _ - W Polsce mamy środowiska, które uważają, że demokratycznie wybrany prezydent czy rząd to zdrajcy, którzy naprawdę nie reprezentują Polski i Polaków - mówił szef MSZ. |