Już niedługo w Nowym Jorku korzystanie z telefonów komórkowych lub odtwarzaczy mp3 podczas przechodzenia przez ulicę może zostać zabronione.
Dąży do tego nowojorski senator stanowy Carl Kruger, który chce, by osoby beztrosko używające komórek na pasach lub słuchające muzyki w słuchawkach, płaciły mandat w wysokości 100 dolarów. Podobna inicjatywa powstała w stanie Arkansas.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/228/t91620.jpg ) ] (http://manager.money.pl/news/artykul/wojna;cenowa;smartfony;na;linii;frontu,68,0,708164.html) Wojna cenowa. Smartfony na linii frontu
Nowojorski polityk argumentuje, że jest to prawie tak niebezpieczne, jak rozmawianie przez telefon podczas jazdy samochodem. Jak dodał, w jego dzielnicy - Brooklynie niedawno dwie osoby zginęły pod kołami samochodów, gdyż były zajęte telefonem lub iPodem. - _ Mężczyzna stoi na rogu, gotowy, by przejść przez ulicę, podłączony do swojego iPoda, wchodzi na ulicę, prosto pod nadjeżdżający nowojorski autobus _ - relacjonuje.
Według amerykańskiego stowarzyszenia nadzorującego bezpieczeństwo na drogach, systematycznie wzrasta liczba pieszych zabitych na drogach USA. Eksperci zaznaczają, że spora część ofiar to osoby, które weszły na jezdnię podczas esmsowania lub piesi skoncentrowani na słuchaniu muzyki.
Czytaj w Money.pl src="http://www.money.pl/u/money_chart/graphchart_ns.php?ds=-120%20month&de=today&sdx=0&i=&ty=1&s%5B0%5D=zarobki&w=460&h=250&cm=0"/>