Atak na stronę internetową regionalnego parlamentu w Astrachaniu polegał na ostrej krytyce władz w Moskwie i oznajmieniu, że obwód astrachański odłącza się od Federacji Rosyjskiej - informuje z Moskwy agencja Reuters.
Rosjanie generalnie popierają politykę prezydenta Władimira Putina, którego popularność jeszcze bardziej wzrosła po zajęciu Krymu i działaniach w kwestii Ukrainy wschodniej. Krytycy prezydenta Rosji twierdzą, że w ostatnich latach wobec nakładanych ograniczeń odmienne zdanie można wyrażać głównie online.
Naśladując język i określenia, jakich używają prorosyjscy separatyści na Ukrainie wschodniej, w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej regionalnego parlamentu w Astrachaniu napisano, że lokalne władze utworzyły _ Republikę Ludową Dolnej Wołgi _.
_ Krótkowzroczna i przestępcza polityka władz federalnych zepchnęła państwo na skraj katastrofy. Władze całkowicie się skompromitowały, utraciły wielkie zaufanie, jakim je obdarzono _ - głosi oświadczenie, które zostało usunięte po kilku godzinach.
Służba prasowa parlamentu w Astrachaniu oświadczyła, że to był atak hakerski i że w sprawie incydentu zostanie przeprowadzone śledztwo.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Hakerzy włamali się do baz danych banku Wykradli informacje na temat około 76 mln gospodarstw domowych i 7 mln firm. | |
Ekipa BBC zaatakowana na południu Rosji Dziennikarze badali doniesienia o tajnych pochówkach rosyjskich żołnierzy, którzy, jak się przypuszcza, zginęli na wschodniej Ukrainie. | |
Oligarcha zatrzymany Amerykańskie pismo Forbes szacuje majątek biznesmena na 9 mld dolarów. |