„W naszej ocenie przyznanie nowych częstotliwości dla czwartego operatora telefonii bezprzewodowej powinno odbyć się w drodze otwartego przetargu” – powiedział Kułakowski podczas wtorkowej konferencji prasowej.
Dodał, że jeżeli nowy podmiot wejdzie na rynek na korzystniejszych warunkach niż dotychczasowi operatorzy, to PTC zażąda zwrotu części wpłat za licencję UMTS, która wynosiła 650 mln euro, lub jej częściowego umorzenia.
Jego zdaniem także przydzielenie uwolnionych kilka miesięcy temu częstotliwości GSM 1800 powinno odbyć się w drodze otwartego przetargu.
Zarząd PTC nie bierze pod uwagę ewentualnego wyłączenia z przetargu dotychczasowych operatorów, twierdząc, że nie ma do tego żadnych podstaw prawnych.
Prezes Urzędu Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) Witold Graboś zapowiadał w ub. tygodniu, że decyzja o tym, czy czwarty operator komórkowy otrzyma wolne częstotliwości GSM i UMTS, zapadnie 14 lipca.
Według niego istnieją trzy możliwości: otwarty przetarg dla wszystkich zainteresowanych, przydzielenie wolnych częstotliwości obecnym trzem operatorom lub przetarg tylko dla czwartego operatora.
PTC poinformowała także we wtorek o wprowadzeniu nowej oferty taryfowej.
„Na przełomie lipca/sierpnia zostaną obniżone stawki połączeń dla klientów prepaid-owych do 0,77 zł brutto za minutę do wszystkich sieci” – powiedział Grzegorz Bors, dyrektor PTC odpowiedzialny za taryfy.
Spółka podała we wtorek, że jej przychody w okresie styczeń-czerwiec wyniosły powyżej 3 mld zł, zysk operacyjny powiększony o amortyzację (EBITDA)
– 1,3 mld zł, a marża EBITDA (stosunek zysku EBITDA do przychodów ze sprzedaży) – powyżej 40%.
W 2003 roku PTC miała 653.9 mln zł zysku netto przy przychodach 5.601,3 mln zł. Zysk EBITDA wyniósł wówczas 2.103,6 mln zł, a marża EBITDA – 37,6%.
PTC miała na koniec pierwszej połowy 2004 roku 7,5 mln abonentów wobec 5.6 mln rok wcześniej i wobec 6,2 mln zł na koniec 2003 roku, podała spółka.
Udziałowcami PTC są Deutsche Telekom (49%) i Elektrim Telekomunikacja, w którym z kolei udziałowcami są Elektrim (49%) i Vivendi (51%).
