Telekomunikacja Polska wprowadza nowy, rewolucyjny plan taryfowy. W pakiecie "Zawsze za darmo" za 115 zł będzie można dzwonić bez ograniczeń na numery TP SA.
O nowej ofercie rynkowego potentata czytamy w "Gazecie Wyborczej". TP SA idzie tym samym w ślady Tele2, które już od kilku tygodni oferuje w abonamencie za 99 zł 2000 minut na połączenia stacjonarne. W praktyce jest to rycałt, bo mało kto jest w stanie wydzwonić więcej.
"Jednak dopiero oferta TP SA mającej ok. 10 mln abonentów telefonii stacjonarnej (80 proc. wszystkich użytkowników) tak naprawdę zatrzęsie rynkiem." - przewiduje "GW".
Już wkrótce UKE wyda zgodę na wprowadzenie nowego planu. TP SA skarży sie, że już dwa lata temu mogła wprowadzić taka ofertę. Jednak szefowa UKE Anna Streżyńska wyjaśnia że wcześniej zgoda na wprowadzenie taryfy ryczałtowej nie mogła być wydana, bo inni operatorzy nie byli w stanie zaproponować podobnych ofert.
"Sytuację zmieniło wydanie kilka tygodni temu decyzji dla operatorów alternatywnych, na mocy których mogą oni płacić TP SA stawki ryczałtowe za dostęp do łącza, a nie jak dotychczas za pakiety minut. To umożliwiło im takie samo, ryczałtowe, rozliczanie się z abonentami. Decyzje w tej sprawie mają już Tele2 i Długie Rozmowy. W kolejce czeka co najmniej trzech następnych operatorów" - donosi "GW".