W wymienionych sektorach nastąpi zapewne szybki wzrost, również dzięki dodatkowym miliardowym funduszom, jakie armia amerykańska przeznaczy na rozwinięcie elektronicznych systemów telekomunikacyjnych i bezpieczeństwa. Również linie lotnicze zainwestują miliardy w nowe rozwiązania.
Na rynku przeważają jednak nastroje dalekie od optymizmu. Wzrost będzie dotyczył jedynie drobnego wycinku rynku nowoczesnych technologii, nie ma co liczyć na szybkie odwrócenie niekorzystnych tendencji np. w sektorze półprzewodników, uważają znawcy rynku.
Kryzys może dotknąć nie tylko branżę IT, lecz całą gospodarkę amerykańską. Jim Feldham, prezes firmy badawczej Semico Research uważa, że produkt narodowy brutto zwiększy się o 2,1% zamiast o zakładane wcześniej 2,4%.