Amerykańska rodzina lecąca do Wietnamu miała ustawiła telefony w tryb samolotowy uniemożliwiający transfer danych. Po powrocie do kraju otrzymali rachunek za to półgodzinne okienko.
Rodzina świadoma wysokich opłat za transmisję danych w roamingu międzynarodowym miała pilnować, aby nie narazić się na wysokie opłaty wynikające z korzystania z Internetu w komórce – relacjonujeRadio Zet.
Zobacz także: Cała prawda o roamingu. Operatorzy tracą miliony, bo klienci za granicą rozmawiają bez zahamowań
Również w podróży, zgodnie z przepisami, ustawili telefony w tryb samolotowy. Po powrocie do USA, czekała na nich niemiła niespodzianka – rachunek na blisko 13,5 tys. dol., co w przeliczeniu daje kwotę bliską 50 tys. zł.
Jak poinformował operator, T-Mobile, opłata została naliczona za półgodzinne okienko, gdy samolot z rodziną leciał nad terytorium Wietnamu – podało Radio Zet.
Rodzina odwołała się od wysokiego rachunku. Operator uznał argumenty klientów i obniżył rachunek z 13,5 tys. do 10 tys. dol. Dopiero po interwencji i nagłośnieniu sprawy przez lokalne media miał zostać on całkowicie anulowany.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez * *dziejesie.wp.pl