Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KKG
|

"Nie będzie 180 mln zł dla PAN bez planu". Minister mówi o "rozłamie akademii"

13
Podziel się:

- Dodatkowe 180 mln zł trafi do Polskiej Akademii Nauk, gdy resort nauki dostanie "satysfakcjonujący plan" podziału tych środków - zaznaczył w rozmowie z PAP wiceminister nauki Maciej Gdula. Według prezesa PAN prof. Marka Konarzewskiego, "subwencja jest za mała, by ją dobrze podzielić".

"Nie będzie 180 mln zł dla PAN bez planu". Minister mówi o "rozłamie akademii"
Według prezesa PAN prof. Marka Konarzewskiego, ministerialna "subwencja jest za mała, by ją dobrze podzielić" (PAP, Rafa� Guz)

Zdaniem wiceministra nauki fakt, że kwota, którą Ministerstwo Nauki Szkolnictwa Wyższego przeznaczyło dla PAN, nadal nie została rozdzielona, wynika m.in. z "wewnętrznego rozłamu akademii".

- Po jednej stronie stoi korporacja i część bogatych instytutów. Po drugiej stronie stoją instytuty biedniejsze, które mają też mniejszą możliwość pozyskiwania środków ze źródeł zewnętrznych. Trzeba zwiększyć spójność tej instytucji, albo przynajmniej ograniczyć napięcia związane z podziałem na korporantów i pracowników instytutów - uważa Maciej Gdula.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dlaczego studio z Litwy, pracujące dla Atari, przywozi 50 pracowników na konferencję do Poznania?

Dodał, że akademia wciąż nie przygotowała "satysfakcjonującego planu" podziału przyznanych jej środków. - Pojawiły się wprawdzie propozycje prezesa i Rady Dyrektorów, ale nie są akceptowane przez część instytutów. Dalej więc w ministerstwie nie wiemy, jak dużo potrzeba pieniędzy na wynikające z rozporządzenia podwyżki dla pracowników naukowych, a dyrektorzy instytutów są przecież zobowiązani je przyznać - mówił wiceminister.

Zaznaczył, że MNiSW nie dysponuje obecnie danymi, które "umożliwiłyby ocenę, ile pieniędzy który instytut powinien dostać".

- To nie jest korzystne dla działania instytucji, bo pracownicy dłużej będą czekać na pieniądze i być może niektóre instytuty będą miały problem z płynnością finansową. Ale nie zgodzimy na przelanie pieniędzy PAN, jeśli w planie podziału nie zostaną uwzględnione podwyżki - zapowiedział.

Prezes PAN: brakuje 50 mln zł

Zapytany przez PAP o plan podziału subwencji prezes PAN prof. Marek Konarzewski odpowiedział, że nieco ponad dwa tygodnie temu do MNiSW trafiło pismo podpisane przez niego i przewodniczącego Rady Dyrektorów Jednostek Naukowych, prof. Tadeusza Burczyńskiego. - Potwierdziliśmy w nim, po ponownym wnikliwym obejrzeniu potrzeb instytutów, wcześniejszą naszą rekomendację, czyli proporcjonalny podział 180 mln zł między instytuty - powiedział prezes PAN.

Dodał, że do tej pory pismo pozostało bez odpowiedzi.

Prof. Konarzewski zaznaczył, że - bez względu na projekt podziału ministerialnej subwencji - 180 mln zł to z punktu widzenia budżetu akademii suma niewystarczająca.

- Warto spojrzeć na realny wzrost finansowania uczelni względem zeszłego roku – a to łatwo przeliczyć, bo w rozporządzeniu dotyczącym podwyżek był załącznik z sumami, które ministerstwo przekazało poszczególnym uczelniom. Wynika z niego, że uczelnie uzyskały wzrost finansowania na poziomie 27 procent. Ta sama operacja wykonana na liczbach dotyczących Polskiej Akademii Nauk ujawnia, że suma 180 milionów złotych przekłada się na wzrost o 20 procent - ocenił prezes PAN.

- Oczekuję równego traktowania. Brakuje nam 7 proc. względem tego, co dostały uczelnie, co przekłada się na 52 miliony złotych. Gdybyśmy dostali subwencję w wysokości 180 + 50 milionów, w ogóle nie byłoby dyskusji. Podzielilibyśmy pieniądze w sposób, który nie budziłby wątpliwości wśród instytutów - stwierdził.

Niemal cała subwencja idzie na pensje

Wyjaśnił również, że proporcjonalny wzrost finansowania w porównaniu z rokiem ubiegłym znaczy co innego dla instytutów Wydziału I Nauk Humanistycznych i Społecznych, a co innego - dla instytutów eksperymentalnych.

- W instytutach humanistycznych, w których pozyskuje się bardzo mało środków spoza budżetu, 90 procent subwencji jest wydawane na pensje. Natomiast w instytutach eksperymentalnych ten wzrost w mniejszym stopniu dotyczy części budżetu związanej z pensjami, bo mają one 40-50 procent przychodów ze środków pozabudżetowych - mówił prof. Konarzewski.

Podkreślił, że w efekcie instytuty humanistyczne Wydziału I alarmują, że środki z subwencji nie wystarczą im do pokrycia pensji. - Dlatego chcą, by z tych 180 milionów najpierw zaspokoić potrzeby związane z pensjami we wszystkich instytutach, a dopiero resztę podzielić proporcjonalnie - wyjaśnił przezes PAN.

Ocenił, że wraz z prof. Burczyńskim znalazł się pomiędzy młotem, a kowadłem. - Jeżeli zaakceptowalibyśmy podział proponowany przez instytuty humanistyczne i społeczne - odbyłoby się to kosztem instytutów pozostałych wydziałów. U nich z kolei pogłębiłby się problem związany z faktem, że mają ogromne wydatki na bieżące potrzeby, na przykład wzrost kosztów mediów. A na to się zgodzić nie mogę - tłumaczył naukowiec.

"Skomplikowana sytuacja prawna PAN"

Jak przypomniał, prezes PAN i Rada Dyrektorów Jednostek Naukowych tylko rekomendują sposób podziału środków, ale decyzje w tej kwestii podejmuje minister nauki. I przyznał, że nie widzi innego rozwiązania tej patowej sytuacji, niż zwiększenie subwencji o 50 mln zł.

- Pewnie będziemy jeszcze próbowali namówić dyrektorów instytutów poza Wydziałem I, żeby przesunąć w jakiś najmniej bolesny dla nich sposób tę krótką kołdrę bardziej ku głowie albo nogom - podsumował prof. Marek Konarzewski.

Wiceminister Maciej Gdula ocenił, że sytuacja prawna Polskiej Akademii Nauk jest w ogóle "bardzo skomplikowana".

- PAN podlega bezpośredniej kontroli premiera. Z drugiej strony materia, którą się zajmuje, zdecydowanie bardziej odpowiada obszarowi pracy Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego niż Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Szukamy rozwiązania, żeby współpraca między ministerstwem, a KPRM w kwestii PAN była łatwiejsza - powiedział wiceszef resortu.

Maciej Gdula przypomniał, że Polska Akademia Nauk od dawna wymaga zmian, powstało kilka projektów jej reformy. - Pracujemy nad nową propozycją, wkrótce ją przedstawimy - zapowiedział wiceminister nauki. Resort chciałby rozpocząć procedowanie ustawy o Polskiej Akademii Nauk jeszcze w tym roku.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(13)
WYRÓŻNIONE
Pan Lee
7 miesięcy temu
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego po prostu kłamie. Jeśli przyznana kwota 180 mln zł. Akademii stanowi 20% ubiegłorocznej subwencji, to siłą rzeczy nie pokryje 30% podwyżek wynagrodzeń pracowników naukowych instytutów PAN. To czysta matematyka, wiadomo, że pieniędzy brakuje, tak jak powiedział pan prof. Marek Konarzewski prezes PAN. Artykuł jest czytelny, i szokuje w nim niewiedza i ignorancja dr hab. Macieja Gduli, niech wyskakuje z Ministerstwa. PAN to najważniejsza instytucja polskiej nauki, w międzynarodowym rankingu akademickim SCImago 2024 zajmuje 20 miejsce w skali globu, w sektorze państwowych, rządowych instytucji naukowych spośród 1870 podmiotów równorzędnych. Natomiast czołowe krajowe uczelnie wyższe Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński, to w kolejności piąta i czwarta setka globu. Głupota narodowa nad Wisłą ma się dobrze, jak zawsze zresztą.
Lula
7 miesięcy temu
Ta sprawa, to kompromitacja Ministerstwa, które weszło w dawne buty PiS-u. Każdy potrafi liczyć i doskonale wie, że PAN od wielu lat jest instytucją polskiej nauki chronicznie niedofinansowaną. Ministerstwo bredzi o wewnętrznym rozłamie lub reformie, a tak naprawdę kontynuuje tzw. głodzenie PAN-u, czyli proces destrukcji polskiej nauki. Dla ludzi inteligentnych jest to jasne.
Strażak
7 miesięcy temu
Skoro skala podwyżek wynosi 30% a 90% pieniędzy idzie na pensje, to 20% przyznanej subwencji to za mało. Tłumaczenia wiceministra Gduli są tak pokrętne i chybione, że właściwie szkoda je w ogóle komentować. Obrażają też inteligencje każdego myślącego człowieka. Jako podatnik nie zamierzam finansować posad/pensji ministerialnych takim panom Gdulom. Niech idzie do pracy na budowę może się czegoś wówczas nauczy. Wstyd.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (13)
Lud
6 miesięcy temu
Władze PAN to utalentowane osoby. Z każdą wladzą potrafią się dogadać. Obojętnie czy rządzą czerwoni, PIS, PO.. Zawsze zrobię wszytko dla dobra nauki
Jurek 49
6 miesięcy temu
Dosyć juz badań historycznych , literackich itp pierdół....... badania tylko w naukach ścisłych !!!!!!!
Lena
7 miesięcy temu
Mam nadzieje, że pan premier Donald Tusk zdymisjonuje panów ministrów Wieczorka i Gdulę. Naobiecywali gruszek na wierzbie, a pieniędzy ani widu, ani słychu. Nie tylko w PAN-ie jest z tym problem, ale i w uczelniach wyższych. Dość bajek, chcemy obiecanych subwencji!
Polak Mały
7 miesięcy temu
W instytutach Polskiej Akademii Nauk oprócz pracowników naukowych pracują także pracownicy nienaukowi czyli administracyjni i techniczni/laboratoryjni. Rząd obiecał im podwyżki pensji w wysokości 20% z wyrównaniem od stycznia. W tym momencie wielu osób z grupy pracowników nienaukowych zarabia głodową pensję minimalną krajową czyli 4242 brutto. W dużych miastach takich jak Warszawa, Kraków lub Wrocław gdzie koszty życia są wysokie, pensja minimalna nie wystarcza już na przeżycie. Czy pan minister i pan prezes PAN zabezpieczą pieniądze na podwyżki wynagrodzeń pracowników nienaukowych? Najwyższa pora przestać ignorować ich istnienie.
Benco
7 miesięcy temu
W ministerstwie nauki panowie Wieczorek i Gdula do dymisji! Sektorem nauki i szkolnictwa wyższego muszą zarządzać kompetentni ludzie. I tego życzę współczesnej Polsce.