Szefowa KBW Magdalena Pietrzak zachęca, by w niedzielę do lokali wyborczych udać się jak najwcześniej. Chodzi o to, by nie tworzyły się wielkie kolejki jak miało to miejsce jesienią w czasie wyborów parlamentarnych. Miejsce głosowania można sprawdzić m.in. w Centralnym Rejestrze Wyborców, poprzez stronę gov.pl.
Należy zabrać ze sobą dokument potwierdzający tożsamość. Może być prawo jazdy, legitymacja szkolna lub studencka, książeczka wojskowa, a nawet nieważny dowód osobisty - ale musi być to dokument ze zdjęciem. Swoją tożsamość można potwierdzić też za pomocą aplikacji mObywatel.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wybory samorządowe. Najważniejsze informacje
W całej Polsce wybierzemy 1464 wójtów, 906 burmistrzów oraz 107 prezydentów miast. Do głosowania uprawnionych jest pond 29 milionów osób. Utworzono 31 460 obwodów głosowania. Wyborów samorządowych nie przeprowadza się za granicą ani na statkach morskich.
Co warto wiedzieć o tych wyborach?
- W całym kraju do zdobycia jest 552 mandatów w sejmikach wojewódzkich. O tę funkcję ubiega się 5440 kandydatów.
- W radach powiatów do zdobycia jest 6170 mandatów. Zgłosiło się 42 685 kandydatów na te funkcje.
- W gminach powyżej 20 tys. mieszkańców o 7046 mandatów powalczy 45 083 kandydatów.
- W gminach do 20 tys. mieszkańców - w okręgach jednomandatowych - wybierzemy 32 370 radnych. Kandyduje 87 418 kandydatów.
- Do rad dzielnic Warszawy wybierzemy 420 radnych spośród 2564 kandydatów.
W 412 gminach startuje tylko jeden kandydat na włodarza. Co wtedy? W takiej sytuacji wyborcy, podobnie jak podczas referendum, opowiadają się za lub przeciwko kandydatowi. Na kartach do głosowania udzielają kandydatowi poparcia głosując na "tak" lub "nie".
W wyborach samorządowych nie można zdobyć zaświadczenia umożliwiającego głosowanie w dowolnym miejscu. Nie ma też możliwości głosowania w miejscu pobytu czasowego. Dlaczego?
Taka jest specyfika tych wyborów. Wybieramy w nich przedstawicieli naszych lokalnych wspólnot, więc ustawodawca słusznie przewidział, że nikt z zewnątrz, kto nie jest członkiem tej lokalnej wspólnoty nie może wybierać przedstawicieli - tłumaczyła szefowa KBW.
Karta do głosowania bez pieczęci jest nieważna
W lokalu wyborczym otrzymamy cztery lub trzy karty do głosowania (trzy karty otrzymają wyborcy w miastach na prawach powiatu).
Na dole każdej karty znajdzie się informacja o sposobie głosowania. Wszystkie karty do głosowania będą koloru białego, przy czym nazwiska kandydatów będą wydrukowane na kolorowym tle. Na każdej karcie powinna się znajdować wydrukowany odcisk pieczęci terytorialnej komisji wyborczej oraz pieczęć obwodowej komisji wyborczej - karta bez pieczęci jest kartą nieważną.
"Jeżeli wyborca nie będzie chciał brać udziału w którymś z głosowań, jak wiemy mamy cztery głosowania, musi to zgłosić komisji i wtedy weźmie tylko te karty do głosowania w wyborach, w których chce wziąć udział" - wyjaśniła Pietrzak.
Na każdej z kart wyborczych można postawić tylko jeden znak X przy jednym nazwisku.
Za nieważny uznaje się głos, gdy wyborca w żadnej z kratek nie postawi znaku X lub zagłosuje na więcej niż jedną osobę. Po wypełnieniu kart wyborca musi je wrzucić do urny wyborczej; nie wolno wynosić kart do głosowania poza lokal wyborczy, ani też odstępować komukolwiek takiej karty.
Dopiski na karcie do głosowania nie wpływają na ważność głosu, jednak szefowa KBW zaapelowała o powstrzymanie się od czynienia takich dopisków.
Przypomniała ponadto, że w przypadku wyborców głosujących na podstawie aktu pełnomocnictwa należy pamiętać, by przynieść właściwy egzemplarz tego aktu. Sporządzane są w dwóch egzemplarzach: na pierwsze głosowanie i ponowne.
Cisza wyborcza od północy z piątku na sobotę
Na konferencji poświęconej wyborom samorządowym padło pytanie o sens ciszy wyborczej w obliczu publikowania w internecie tzw. bazarków wyborczych.
Jak mówił szef PKW Sylwester Marciniak, PKW ma wątpliwości co do sensu utrzymywania ciszy wyborczej. Przypomniał, że w informacji o realizacji przepisów Kodeksu wyborczego, którą PKW przygotowała po wyborach parlamentarnych w 2023 r. zaproponowano wykreślenie przepisów w tej sprawie.
Rozwój technologii powoduje, że nie zawsze organy ścigania są w stanie doprowadzić do postawienia zarzutów, aktu oskarżenia i żeby sprawa trafiła do sądu - powiedział Marciniak.
Również szefowa KBW zwróciła uwagę, że rozwój technologii wyprzedza przepisy prawa wyborczego. - Dostępność internetu w tej chwili jest już taka, że ustawodawca powinien zastanowić się i coś w tym zakresie zrobić - powiedziała.
Jednak póki co przepisy o ciszy wyborczej obowiązują, a to oznacza, że od północy z piątku na sobotę aż do końca głosowania zabronione jest:
- prowadzenie agitacji wyborczej,
- zwoływanie zgromadzeń,
- organizowanie pochodów i manifestacji,
- wygłaszanie przemówień,
- rozpowszechnianie materiałów wyborczych,
- zabroniona jest także agitacja w lokalu wyborczym, a także publikowanie sondaży wyborczych.