W XXI wieku nie było w Polsce wyższej inflacji. Według danych GUS, w listopadzie wyniosła ona 7,7 proc. To najwyższy wzrost cen w naszym kraju od grudnia 2000 roku (8,5 proc.). W nowe milenium weszliśmy ze wzrostem cen o 7,4 proc.
A to nie koniec. Prognozy nie są optymistyczne i zakładają, że pod koniec grudnia inflacja może przekroczyć 8 proc. I choć ekonomiści deklarują, że najprawdopodobniej to będzie jej szczyt, to ich zdaniem 2022 rok nie przyniesie szczególnie odczuwalnej poprawy dla konsumentów.
Tylko w ciągu jednego miesiąca – w samym listopadzie – ceny w Polsce wzrosły o 1 proc. Paliwa podrożały o 2,2 proc. w stosunku do października i aż o 36,6 proc. w porównaniu z listopadem ubiegłego roku. Tylko w ciągu ostatnich 12 miesięcy nośniki energii podrożały o 13,4 proc., a ceny żywności i napojów bezalkoholowych o 6,4 proc.
Kilkanaście tysięcy kodów rabatowych w jednym miejscu. Już nie przepłacisz za zakupy
Podwyżki z dnia na dzień
Taka dynamika inflacji przekłada się na wzrost cen konkretnych produktów w sklepach. Te możemy na bieżąco śledzić i sprawdzać m.in. w popularnej porównywarce ceneo.pl.
I tak np. 55-calowy telewizor Samsung QLED, 6 września kosztował 3599 zł, by już dziesięć dni później (16 września) jego minimalna cena wzrosła do 3935 zł.
Ekspres ciśnieniowy De'Longhi Magnifica S 26 listopada można było kupić za 1099 zł, a aktualnie trzeba za niego zapłacić już o 100 zł więcej. Pamiętając oczywiście, że wciąż mówimy o najniższej ofercie na ceneo.pl.
Niezwykle trudny czas jest obecnie dla wszystkich, którzy planują lub są w trakcie remontu mieszkania. 10-litrowy pojemnik farby lateksowej Beckers Designer White jeszcze w październiku kosztował 99 zł, a dziś to wydatek minimum 105 zł.
W czerwcu metr kwadratowy deski barlineckiej Barlinek Decor Dąb Pudding można było kupić za 119 zł, a już na początku listopada chcąc w swoim mieszkaniu położyć taką podłogę, trzeba było zapłacić co najmniej 164 zł za metr kwadratowy. Teraz wystarczy przemnożyć tę cenę przez metry naszego mieszkania, by przekonać się, że tanio to już było.
Asystent naszych zakupów
Śledzenie cen i wyszukiwanie najkorzystniejszej oferty jest czasochłonne. Podobnie jak zakup produktu w promocyjnej cenie z wykorzystaniem kodów rabatowych, które oferują sklepy internetowe. Te ostatnie trudno znaleźć, bywa też tak, że nie działają.
Chcąc mieć pewność, że kupujemy w najlepszej cenie, warto zainstalować na swoim komputerze wtyczkę alerabat.com (proces trwa kilka sekund). To dodatek do przeglądarek Google Chrome, Firefox, Opera, Edge czy Safari, który uaktywnia się, gdy wejdziemy na stronę sklepu czy portalu Allegro. Przy każdych zakupach na pasku zadań przeglądarki "wyskakuje" czerwone okienko, a w nim informacje – czy w tym sklepie możemy liczyć na rabat, w jakiej wysokości, za jaką minimum kwotę musimy zrobić zakupy (jeśli dotyczy) oraz do kiedy trwa promocja.
Ale to nie wszystko. Alerabat.com poszuka też za nas kuponów rabatowych. Za sprawą jednego kliknięcia wtyczka sprawdzi towar znajdujący się w naszym koszyku i znajdzie dostępne kody. Ten wklejamy w podsumowaniu płatności i dzięki temu kupujemy produkt z odpowiednią zniżką.
Co ciekawe, jeśli dany produkt nie jest obecnie objęty promocją, możemy kontrolować jego cenę przez 3 miesiące i gdy ta zostanie obniżona, otrzymamy o tym powiadomienie e-mailem. Rozszerzenie do przeglądarki pokazuje również średni rabat i średnią oszczędzoną kwotę z ostatnich 24 godzin. Alerabat.com pozwala też przejrzeć aktualnie dostępne promocje w danym sklepie, na które kupony zniżkowe nie są potrzebne.
Wybierz najlepsze oferty
Już czas szykować się do sezonu narciarskiego – dzięki wtyczce alerabat.com kupując sprzęt w sklepie InterSport, jego serwis możemy mieć za 1 zł. A na narty z wiązaniami możemy dostać nawet 30 proc. zniżki.
W internetowej perfumerii Douglas dzięki kodowi rabatowemu zapłacimy przy kasie mniej o 22 proc., a także dostaniemy 25 proc. zniżki na produkty marki Sensai.
Wtyczka alerabat.com znakomicie sprawdzi się także przy zakupie nowego dywanu do naszego mieszkania. W sklepie Komfort po wygenerowaniu kuponu otrzymamy 20 proc. upustu oraz darmową dostawę. Interesującą opcją będzie też cena bez VAT na podłogi i płytki. Pod warunkiem oczywiście, że przed dokonaniem płatności podamy kod rabatowy.
Warto pamiętać, że kody nie zawszę będą udostępniane przez sklepy. Dzięki alerabat.com będziemy mieli jednak pewność, że kupujemy produkt w najlepszej możliwej cenie. Wtyczka przeanalizuje zawartość naszego koszyka i nas o tym poinformuje.
Obecnie alerabat.com oferuje blisko 16 tys. kodów zniżkowych i promocje w 3 tys. sklepów. Wchodząc na stronę alerabat.com, mamy do dyspozycji całą listę sklepów, platform czy punktów, które na bieżąco informują o swoich rabatach, zniżkach i wyprzedażach.
Materiał powstał we współpracy z alerabat.com