Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Nie dostali się do Sejmu, ale na otarcie łez dostaną pieniądze. 2 mln zł na odprawy

16
Podziel się:

Nadeszło powyborcze trzęsienie ziemi – w wyniku głosowania odpadło aż 144 obecnych posłów IX kadencji, najwięcej z PiS - podaje w czwartek "Rzeczpospolita". Zaznacza, że Sejm wypłaci posłom, którzy stracili mandaty, niemal 2 mln złotych.

Nie dostali się do Sejmu, ale na otarcie łez dostaną pieniądze. 2 mln zł na odprawy
W Sejmie X kadencji nie zasiądzie 144 posłów IX kadencji (Geatty, Mateusz Wlodarczyk)

Co trzeci poseł kończącej się kadencji nie zasiądzie w nowym Sejmie – wynika z obliczeń Kancelarii Sejmu. To się może jeszcze zmienić – wielu z nowo wybranych musi bowiem złożyć ślubowanie, a część zrezygnować z funkcji jak np. Marcin Przydacz, prezydencki minister, Paweł Szrot, szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy, czy Krzysztof Hetman, europoseł PSL, który zdobył mandat poselski - czytamy w dzienniku.

Przetasowania w Sejmie

Sejm X kadencji ruszy 13 listopada.

Zobacz także: Szczera rozmowa z deweloperem, który sprzedał 9 tysięcy mieszkań - Michał Sapota - Biznes Klasa #2

"Warunkiem rozpoczęcia wykonywania mandatu posła jest złożenie ślubowania na pierwszym posiedzeniu Sejmu" – podkreśla Centrum Informacyjne Sejmu.

Dodatkowo posłowie zajmujący stanowiska lub funkcje, których nie można łączyć z mandatem posła, zobowiązani są do złożenia oświadczenia o rezygnacji z nich, pod rygorem wygaśnięcia mandatu poselskiego.

"Obecnie dysponujemy zatem jedynie danymi wynikającymi z wyników wyborów przeprowadzonych 15 października. Wskazują one, że w Sejmie X kadencji nie zasiądzie 144 posłów IX kadencji, zaś liczba posłów obejmujących mandat po raz pierwszy wyniesie 117" – wylicza Kancelaria Sejmu w odpowiedzi dla "Rzeczpospolitej".

"Skąd taka arytmetyka? CIS nie wlicza posłów, którzy powrócili do Sejmu po latach nieobecności – jak Roman Giertych (z list KO), Przemysław Wipler (Konfederacja) czy Krzysztof Brejza (senator KO, który teraz został ponownie posłem). Najwięcej mandatów w tych wyborach straciło PiS i Lewica – 40 i 23, przy czym część polityków z Lewicy przeszła do KO" - czytamy w gazecie.

Odprawa dla posłów

Podkreślono w niej, że odchodzącym posłom przysługuje odprawa parlamentarna, której wysokość jest równa wysokości trzech uposażeń poselskich (obecnie wynosi ono 12 826,64 zł brutto miesięcznie), będzie więc kosztować łącznie niemal 2 mln zł.

Odprawa przysługuje posłom, którzy sprawowali mandat w dniu zakończenia kadencji i nie zostali wybrani na kolejną kadencję do Sejmu lub do Senatu. "Łączna kwota odpraw parlamentarnych wypłaconych posłom IX kadencji będzie zatem znana dopiero po dniu jej zakończenia" – odpowiada "Rzeczpospolitej" CIS.

Posłowie kończący pracę w Sejmie będą musieli oddać zaciągnięte pożyczki, ale też będą mogli wykupić sprzęt elektroniczny, który służył im do pracy parlamentarnej, chodzi głównie o laptopy.

"W przypadku zakończenia kadencji Sejmu niespłaconą część pożyczki wraz z oprocentowaniem poseł zobowiązany jest spłacić w trybie natychmiastowym. Obowiązek ten nie dotyczy posłów wybranych na następną kadencję Sejmu, którzy kontynuują spłatę pożyczki na dotychczasowych zasadach" – tłumaczy "Rzeczpospolitej" Kancelaria Sejmu. Nie wiadomo, w jakiej cenie posłowie IX kadencji otrzymają możliwość wykupu sprzętu, m.in. laptopów Apple'a.

"Posłowie kończący wykonywanie mandatu mogą dokonać zakupu składników rzeczowych majątku ruchomego stanowiących własność Kancelarii Sejmu, a stanowiących wyposażenie biura poselskiego, w cenie odpowiadającej ich wartości rynkowej. Odbywa się to na podstawie cen stosowanych w obrocie rzeczami tego samego rodzaju i gatunku, z uwzględnieniem ich stanu i stopnia zużycia oraz popytu na nie" – przekazał gazecie CIS.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
WYRÓŻNIONE
Baca
rok temu
A to niby dlaczego mają dostać odprawy ???? , co to za kraj ,, co to za prawo ??? ... mało tego , że to banda nierobów , to jeszcze im zapłacą za to , że ich naród nie wybrał .... paranoja !!!
Robert
rok temu
Sejm do likwidacji. Do rządzenia tym państwem wystarczy Prezydent, Rada Ministrów i Senat. Dość dojenia podatnika przez tych sejmowych darmozjadów.
Twój nick
rok temu
Czterey lata mieli! Skoro tracą mandat, tzn. są miernotami! Nic nie zrobli, słabo pracowali, oszukiwali itd. Kontrak był na czas określony. Fru ze dwora! Bez żadnej odprawy. To jest jak praca na czas określony, próbny. Od kiedy to pracownik w fabryce, zatrudniony na czas określony dostaje odprawę, np. po dwóch latach? Miał czas się wykazać, żeby mu zaproponowano kolejny okres zatrudnienia lub czas nieokreślony. No ale, sami sobie w Sejmie ustalają odprawę. Więc my społeczeństwo nie mamy na to wpływu. Niby demokracja, niby poseł ma reprezentować interesy wyborcy, być niejako jego pracownikiem. Ale jednak to wyborca jest chłopem pańszczyźnianym, dla lepszego życia szlachcica, znaczy się posła.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (16)
Janusz22
rok temu
Zmienić ordynację z proporcjonalnej na większościowa wraz z możliwością odwołania posła przez jego wyborców jesli nie wywiązuje się z obietnic przedwyborczych.
ula
rok temu
Jakim prawem PiS rozdaje swoim pasożytom nasze, publiczne pieniądze.
Buk,chonor,ka...
rok temu
Odprawa za zwolnienie dyscyplinarne.Brawo panowie.
wyborca
rok temu
Jak odprawa? Za cztery lata pracy i to na stanowisko, które posłowie dostają kiedy wyborcy na nich zagłosuja i oni otrzymają odpowiednią ilości głosów. Każdy by tak chciał. Niech jeszcze zapewnią im dożywotnią emeryturę. Skandal
Ja1234
rok temu
Tylko posłowie dostają odprawę po zakończeniu umowy o pracę na czas określony....