Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Nie ma komu pracować. Właścicielka od pół roku szuka sprzedawcy do swojego sklepu

186
Podziel się:

Ekspedientka potrzebna od zaraz. W Bydgoszczy znalezienie osoby chętnej na to stanowisko to jednak nie taka prosta sprawa. Przynajmniej w przypadku właścicielki dwóch sklepów w tym mieście, która od pół roku szuka pracowniczki do jednej ze swoich placówek. Jej zmagania opisuje "Express Bydgoski".

Nie ma komu pracować. Właścicielka od pół roku szuka sprzedawcy do swojego sklepu
Przez pół roku na ogłoszenie o pracę nie odpowiedział żaden sensowny kandydat - zdjęcie ilustracyjne (East News, Tomasz Kawka)

- Nie mówcie, że mamy bezrobocie. Gdyby ludzie chcieli pracować, nie szukałabym od pół roku pracownika - skarży się w rozmowie z "Expressem Bydgoskim" sprzed kilku dni właścicielka. Kobieta pracuje w handlu 50 lat, oprócz odpowiadania za biznesową stronę swoich dwóch sklepów, pracuje również na pierwszej zmianie w jednym z nich.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Nauczyciele mówią wprost: wstydzimy się pokazać paski z pensją. "To krępujące"

Wstaje o godzinie 4.30, zaczyna pracę w sklepie o 6, kończy o 15, kiedy przychodzi druga sprzedawczyni - 70-latka na emeryturze - która pracuje do 21. W drugim sklepie obstawiona jest tylko pierwsza zmiana, z tego powodu zamykany jest o godzinie 17 - akurat wtedy, kiedy ludzie po pracy chcą komfortowo zrobić zakupy. Traci więc sporo potencjalnych klientów.

Właścicielka dała ogłoszenia do serwisów internetowych dotyczących pracy i na Facebooka, pytała też po znajomych i zawiesiła kartkę z ogłoszeniem na drzwiach sklepu. Nie zgłosiła się natomiast do urzędu pracy, bo uważa, że osoby, które rzeczywiście chcą znaleźć zatrudnienie, omijają takie miejsca.

Nie ma komu pracować

Przez pół roku nie znalazł się żaden godny zaufania kandydat. Raz zgłosiła się kobieta, która zadeklarowała, że skończyła szkołę handlową. Poproszona o świadectwo, które to potwierdzi, i o udokumentowanie stażu w poprzednim miejscu pracy, więcej już się nie odezwała.

Właścicielka proponuje wynagrodzenie w wysokości płacy minimalnej. Od 2023 roku jest to 3490 zł brutto, czyli 2397,56 zł na rękę. W lipcu płaca minimalna wzrośnie po raz drugi i będzie wynosić 3,6 tysiąca złotych brutto, czyli 2784 zł netto. Bydgoszczanka chce zatrudnić najpierw na okres próbny, a jeśli obie strony będą zadowolone ze współpracy - na stałe. Wtedy też pracownik może liczyć na dodatkowe ubezpieczenie.

To zarobki niższe niż te, oferowane przez duże sieci handlowe. Od stycznia 2023 roku początkujący pracownik w Biedronce dostaje od 3950 do 4300 zł brutto, w zależności od lokalizacji, a w Lidlu - od 4200 do 5150 zł brutto.

Według bydgoszczanki największym problemem nie są jednak oferowane przez nią zarobki, a podejście. - Pracodawcom trudniej znaleźć kandydatów mniej więcej od 2016 roku, czyli odkąd wprowadzono 500 plus - komentuje w rozmowie z "Expressem Bydgoskim".

Bezrobocie jedno z najniższych w Unii

Przypomnijmy, że według ostatnich danych GUS w grudniu 2022 r. stopa bezrobocia w Polsce wyniosła 5,2 proc. To nieco więcej niż w listopadzie, kiedy sięgnęła 5,1 proc. Liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy wyniosła w grudniu 812,3 tys. wobec 800,2 tys. osób miesiąc wcześniej.

W ubiegłym miesiącu zarejestrowano 113 tys. nowych bezrobotnych, czyli o 11,4 proc. więcej rok do roku, ale o 1,1 proc. mniej niż w listopadzie. Wyrejestrowano z urzędów pracy natomiast 100,9 tys. osób. To spadek w porównaniu do poprzedniego miesiąca oraz grudnia 2021 r. o ponad 9 proc.

Z kolei według metodologii Eurostatu stopa bezrobocia w Polsce w listopadzie wyniosła 3 proc. - Polska po raz kolejny znalazła się w czołówce państw z najniższym bezrobociem w całej Unii Europejskiej. Według danych Eurostatu, w listopadzie – wspólnie z Niemcami – uplasowaliśmy się na drugim miejscu z wynikiem 3 proc. Niższy wskaźnik zanotowały jedynie Czechy (2,7 proc.) - podkreślała Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(186)
WYRÓŻNIONE
As 1
2 lata temu
Znam takich, pracodawców, najniższą krajową, brak. Zapłaty za nadgodziny, a w sklepie jesteś magazynierem, sprzedawcą i ochroniarzem. Zapierdzielasz od rana do wieczora a potem wsiadasz do swojego zdezolowanego 20 letniego auta by wrócić do domu po drodze mijając furę właściciela, który mając do wyboru zwiększenie kosztów woli sobie kupić furę niż dać premie pracownikom. Niech sobie pracuje sama. Pracownik to nie niewolnik.
Ann
2 lata temu
Przykro mi, pracowałam w takich miejscach. Praca jako kasjer, magazynier i sprzataczka w jednym. Niepłatne nadgodziny, zwykle należało być na miejscu godzinę przed otwarciem sklepu aby przyjąć towar i ułożyć na półkach, sprzątanie po godzinach pracy. Obciążanie kosztami za kradzieże, straty (potłuczone lub uszkodzone towary), za przeterminowany towar albo przymuszanie do kupowania go za własne pieniądze aby właściciel nie miał strat. To był rodzaj niewolnictwa pracowniczego wraz pogardą i poniżaniem włącznie. Zależało mi na pracy więc zaciskałam zęby i trwałam w tym do momentu kiedy 1/3 mojej pensji została mi obcięta z powodu kary nałożonej na jednego z pracodawców za niedopełnienie jakichś przepisów. Jeden z pracodawców wziął mnie na tygodniowy okres próbny - to była bardzo ciężka praca i 10 minut przerwy dziennie. Po tym czasie usłyszałam że już znaleźli inną osobę na to miejsce i nie zapłacono mi ani grosza. Mam długą listę "zasług" takich pracodawców. Zwykle kolejne chętne osoby na takie miejsce robią wywiad z byłymi pracownikami aby nie trafić w takie miejsce. Przykro mi, ale jeśli siła robocza w Polsce nie zostanie doceniona to większość potencjalnych pracowników znajdzie się tu gdzie ja. Poza granicami kraju.
Sun TZU
2 lata temu
Płaci minimum oczekuje maximum. Kasjer-sprzedawca, sprzątaczka, magazynier, pracownik fizyczny,administrator papierami itp. Babka myśli że ludzie są głupi? Osiedlowe sklepiki to najgorszy wyzysk.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (186)
real
6 miesięcy temu
Istny dramat człowiek nie chce pracować za 2400 zł na rękę;) A niby jak ma przeżyć za te pieniądze, może Pani pracodawca do pensji dołoży jeszcze miskę ryżu dziennie może wtedy ktoś się skusi.
Nie rozumiem ...
7 miesięcy temu
Może w tytule nie powinno być "nie ma komu pracować", ale np. "w dużym mieście trudno znaleźć pracownika na 9-cio godzinną zmianę za pensję minimalną"? Jeśli autor artykułu ma takie podejście, że "nie ma komu pracować", to proponuję, żeby podjął pracę w dużym mieście (najlepiej w którym nie ma własnego mieszkania nie obciążonego kredytem) za pensję minimalną, a po dwóch miesiącach podzielił się z nami wrażeniami. Z chęcią przeczytam co wtedy napisze.
Egon Olsen
8 miesięcy temu
Za najniższą krajową to niech sobie sama pracuje. Dziękuję i nie pozdrawiam takiej pracodawczyni. ps a umowa jest o pracę? Czy dalej śmieciówka typu umowa zlecenie?
666
8 miesięcy temu
Weź nie ponimaju nie dość że musisz płacić 7000netto zł to jeszcze nic nie robi i sklep pięknie okradnie
Covid
8 miesięcy temu
Proponowanie w sklepie najniższej krajowej to szczyt bezczelności. Niech właścicielka sama pracuje! Ludzie nie dajcie się oszukiwać
...
Następna strona