Tadeusz Gołębiewski, twórca sieci hoteli, zmarł we wtorek w wieku 79 lat. Po jego śmierci pojawiły się pytania o los jego biznesów. – Nic się nie zmienia, jeśli chodzi o funkcjonowanie biznesu – oświadczyła Agnieszka Gawińska-Rucińska, pełnomocniczka zarządu Hotele Gołębiewski, w rozmowie z Business Insiderem.
Kontrolę nad nimi ma przejąć teraz rodzina zmarłego biznesmena na zasadzie sukcesji. Ta informacja nie ucięła jednak spekulacji na temat możliwości przejęcia biznesu hotelowego giganta przez Polski Holding Hotelowy.
Takie spekulacje pojawiają się od kilku lat. Nasiliły się jednak pod koniec 2020 r., gdy branżę hotelową dotknęły obostrzenia związane z lockdownem. O możliwym planie przejmowania hoteli Tadeusza Gołębiewskiego dyskutowali wówczas przedsiębiorcy z hotelowej branży i politycy opozycji. "Państwo przejmuje hotele. Świat zwariował. Socjalizm, jak Lenin, wiecznie żywy" – pisał w sieci senator Wadim Tyszkiewicz.
Gołębiewski martwił się, że jego biznes przejmie państwowy holding
Redakcja money.pl na początku 2021 r. zapytała wprost Tadeusza Gołębiewskiego, czy państwowy koncern ostrzy sobie zęby na jego hotele.
– Nikt ze spółek Skarbu Państwa czy obozu władzy nie kontaktował się z nami. Można jednak zaobserwować, że Polski Holding Hotelowy ma apetyt na przejmowanie podobnych biznesów. Wnioskuję tak na podstawie doniesień medialnych oraz dotychczasowych działań spółki. Niektórzy nazywają to próbą ratowania hoteli, które sobie nie radzą. Według mnie jest to tendencja do centralizacji. Jest to niepokojące – mówił wówczas biznesmen.
Do tego tematu nawiązał też Ryszard Konwerski, prezes Polskiego Klubu Biznesu, który podzielił się z money.pl wspomnieniami o zmarłym przedsiębiorcy.
Jego zdaniem wszystko, czego dokonał Tadeusz Gołębiewski, robił z myślą o rodzinie. W rozmowie z nami Konwerski wskazywał, że w Polsce brakuje odpowiednich rozwiązań prawnych regulujących przejmowanie firm rodzinnych i oceniał, że jest to ogromny problem.
– Tadeusz też się tym martwił. Dlatego boję się, że jego hotelowy biznes przejmie państwowy holding – powiedział nam prezes Polskiego Klubu Biznesu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Polski Holding Hotelowy dementuje
Poprosiliśmy o komentarz PHH. Prezes holdingu odpowiedział wprost: nie jesteśmy zainteresowani.
Polski Holding Hotelowy nigdy nie był i nie jest zainteresowany zakupem sieci hoteli należących do Tadeusza Gołębiewskiego. Insynuacje na ten temat, które po śmierci Pana Gołębiewskiego pojawiły się w mediach, są nieprawdziwe i godzą w dobre imię naszej spółki. Niejednokrotnie podkreślaliśmy, że nie jesteśmy zainteresowani akwizycjami z wolnego rynku, natomiast skupiamy się przede wszystkim na porządkowaniu państwowych hoteli, które do nas należą. Dlatego raz jeszcze podkreślamy – nigdy nie było i nie będzie planów przejęcia hoteli sieci Gołębiewski przez PHH – zapewnia Gheorghe Marian Cristescu, prezes Polskiego Holdingu Hotelowego.
Szef PHH w komentarzu przesłanym money.pl podkreśli także, że Tadeusz Gołębiewski zawsze był i pozostanie ikoną hotelarstwa naszych czasów. – W tym trudnym momencie przekazujemy wielkie wyrazy współczucia dla całej Jego rodziny i wszystkich pracowników hoteli należących do sieci Gołębiewski – napisał Gheorghe Marian Cristescu.
Magdalena Szefernaker, dyrektor ds. komunikacji i PR oraz rzecznik prasowy PHH, w rozmowie z nami dodaje, że spekulacje na temat możliwości przejęcia hoteli Gołębiewski przez PHH wciąż powracają, mimo ciągłego ich dementowania oraz faktu, że nie mają nic wspólnego z prawdą. – Dlatego chcielibyśmy je raz na zawsze zdementować – podkreśla.
Agnieszka Zielińska, dziennikarka money.pl