Hobby, miękkie umiejętności, wszystko to jest ważne, ale nie kluczowe, gdy na szali wisi nasze zatrudnienie. Dobre CV powinno być konkretne i zwięzłe. Chcesz się pochwalić tym, co robisz w wolnym czasie? Zrób to z głową - radzi Peter Yang z międzynarodowej firmy zajmującej się tworzeniem idealnych aplikacji.
Czytaj także: Rynek pracy. Co czwarta firma rozważa zwolnienia
Jeśli twoje zainteresowania łączą się w jakiś sposób z potencjalnym miejscem pracy, możesz to wyeksponować - tłumaczy w rozmowie z CNBC. - W przeciwnym razie lepiej skupić się na konkretach - dodaje. Nikogo nie będzie obchodzić, że przyszły adwokat kocha grę na giełdzie czy handel kryptowalutami.
Należy tez unikać skrótów, również tych myślowych. Bycie "wielozadaniowcem" jest oczywistą zaletą w niemal każdym zawodzie, ale zamiast tego lepiej jest podkreślić, z czego to wynika lub jakie mamy na tym polu osiągnięcia. Przykłady poparte życiem, na to zawsze zwróci uwagę potencjalny pracodawca.
Przy pisaniu CV wystrzegaj się także niepotrzebnych zwrotów. Jeśli chcesz podkreślić, że np. kierowałeś pięcioosobowym zespołem, ujmij to w formie bezosobowej.
Czytaj także: Globalny kryzys na rynku pracy. Są oferty, nie ma ludzi
Ważne są także szczegóły. Jeśli nie masz spersonalizowanego maila, stwórz go. Nie wysyłaj aplikacji z adresów ze swoją ksywką czy zdrobnieniem imienia w nazwie. Zachowaj pozory.
Jak ponadto podkreśla Yang, nie należy eksponować doświadczeń sprzed parunastu lat, jeśli nie znajdują one ujścia w obecnych czasach. Zmieniają się technologie i świat dookoła, więc potencjalnego pracodawce, niezależnie od naszej sytuacji, interesować będzie to, czym zajmowaliśmy się wyłącznie w ostatnich latach.