Bijąca w ostatnich miesiącach rekordy inflacja w Europie, także w Polsce, podwyższane stopy procentowe i rosnące raty kredytów sprawiają, że tego lata wyjazd na wakacje nie jest zadaniem łatwym. Bo bardzo drogim, jak wynika z analizy PIE zamieszczonej w najnowszym "Tygodniku Gospodarczym".
Wzrost cen usług hoteli i gastronomii w Polsce jest jednym z najwyższych w Unii Europejskiej. Dane Eurostatu wskazują, że za wyjazd wakacyjny zapłacimy dzisiaj o 16 proc. więcej niż rok temu – wskazuje Polski Instytut Ekonomiczny.
Agencja Minds & Roses szacuje, że ceny noclegów najmocniej wzrosły w górach oraz nad morzem. Jeśli szukamy w kraju taniego wyjazdu, to eksperci proponują Mazury. Jak twierdzą, odnotowano tam "zdecydowanie niższe podwyżki". Jak wygląda natomiast sytuacja za granicą?
Wakacje 2022. Eksperci proponują Turcję
Z analizy PIE wynika, że ceny hoteli i restauracji wzrosły we wszystkich popularnych krajach turystycznych w Europie. Najmniej na Malcie, gdzie wakacje będą droższe o 5 proc. niż rok wcześniej. Zdecydowanie drożej jest natomiast w Bułgarii, gdzie inflacja przekracza 15 proc.
"Ciekawym celem podróży turystycznej może być Turcja. Wprawdzie inflacja w tym kraju przekracza 70 proc., jednak taki wzrost cen w niewielkim stopniu będzie odczuwalny przez zagranicznych turystów" – wskazują eksperci PIE. Jak zaznaczają, kurs tureckiej liry jest dwukrotnie niższy względem złotego niż rok wcześniej.
Podróżując za granicę, należy jednak pamiętać o rosnących cenach biletów lotniczych. "Eurostat wskazuje, że loty są obecnie o około 11 proc. droższe niż rok temu" – czytamy w analizie PIE. Ale specjaliści instytutu zaznaczają, że bilety średnio są wciąż tańsze niż w 2019 r.