Jak wyjaśnia Przemysław Małecki, rzecznik prasowy Krajowej Rady Komorniczej w rozmowie z "Rzeczpospolitą", umowa najmu okazjonalnego ma na celu ochronę praw właścicieli nieruchomości i umożliwienie im szybkiego usunięcia lokatora bez konieczności przeprowadzania długotrwałego procesu sądowego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Realizacja takiej umowy nie zawsze jest prosta - czytamy w dzienniku. Gazeta opisuje historię właściciela mieszkania, który od miesięcy nie może pozbyć się lokatorki, niepłacącej za wynajem. Mimo że wskazano lokal, do którego miała się wyprowadzić, okazało się to niemożliwe, co spowodowało poważne straty dla wynajmującego.
Jak wyjaśnia "Rzeczpospolita", umowę najmu okazjonalnego może zawrzeć właściciel mieszkania, który jest osobą fizyczną i nie prowadzi działalności gospodarczej związanej z wynajmem nieruchomości. Umowa ta może obowiązywać przez okres nie dłuższy niż dziesięć lat. Jej kluczowym elementem jest wskazanie przez najemcę innego lokalu, do którego mógłby się przeprowadzić po ewentualnej eksmisji. Właściciel wskazanego lokalu musi wyrazić zgodę na zamieszkanie w nim najemcy i osób z nim mieszkających.
Jeśli jednak najemca straci możliwość zamieszkania we wskazanym lokalu, na przykład w wyniku jego sprzedaży lub włączenia do masy spadkowej, musi w ciągu 21 dni wskazać inny lokal, do którego mógłby się przeprowadzić - informuje dziennik. Problem pojawia się, gdy najemca nie wskazuje kolejnego lokalu.
Wystarczy wynająć lokal i wskazać go komornikowi
W sytuacji czytelnika, którą opisuje gazeta, komornik mógłby nakazać eksmisję niechcianego lokatora, ale brakuje pomieszczenia, do którego można by go eksmitować. Wynajmujący może skorzystać z przepisów o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie kodeksu cywilnego. Przepis ten pozwala wierzycielowi wskazać pomieszczenie, które spełnia wymogi tymczasowego pomieszczenia, do którego może zostać przeprowadzona eksmisja. Wystarczy wynająć taki lokal na miesiąc i wskazać go komornikowi - informuje "Rzeczpospolita".
Pomieszczenie musi spełniać określone warunki, takie jak możliwość ogrzewania, brak zawilgocenia, możliwość gotowania posiłków, dostęp do oświetlenia i wody. Komornik nie może odmówić wykonania eksmisji, jeśli wynajmujący wskaże takie pomieszczenie - czytamy w dzienniku.