PIE opisał dane firmy Propertly.io, która przeanalizowała rynek mieszkaniowy w Polsce. Jak pokazują statystyki, w ciągu roku ceny mieszkań w powiatach turystycznych wzrosły o 4,5 proc.
Podczas wakacji 2022 r. średnia cena za metr kwadratowy mieszkania w 5 popularnych powiatach turystycznych wynosiła 15,4 tys. zł, natomiast obecnie jest to 16,1 tys. zł — czytamy w Tygodniku Gospodarczym. Jest to więcej niż w Warszawie, w której średnia cena oscyluje w granicach 15,5 tys. zł za metr. Najszybciej rosną ceny nieruchomości w województwie zachodniopomorskim, w powiecie kamieńskim — w ciągu roku z 11,4 tys. zł do ponad 16 tys. zł.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najwyższa cena za metr kwadratowy jest w powiecie tatrzańskim i wynosi blisko 19 tys. zł - to jednak i tak mniej niż podczas sezonu wakacyjnego w 2022 r., kiedy to przekraczała nawet 21 tys. zł — wskazuje PIE. Na drugim miejscu uplasowało się Świnoujście z 17,7 tys. zł za metr, a na trzecim miejscu znalazły się nieruchomości w powiecie kamieńskim z cenami 16,3 tys. zł za metr.
Poniżej średniej uplasował się powiat pucki z 14,6 tys. zł za metr, powiat mrągowski - 9,8 tys. zł oraz Karkonosze - 9,6 tys. zł.
Z kolei za dom o powierzchni ok. 250 m kw. w Tatrach trzeba zapłacić średnio 2,8 mln zł. To ok. 600 tys. zł więcej niż w Warszawie i o ponad milion złotych więcej niż w Świnoujściu i w Karkonoszach, które uplasowały się na drugim i trzecim miejscu. — czytamy w Tygodniku Gospodarczym.
Kosmiczne ceny mieszkań nad morzem
Na rosnące ceny mieszkań nad morzem zwracał kilka dni temu ekspert rynku nieruchomości Tomasz Narkun. Jak pokazywał, 44-metrowe mieszkanie w Świnoujściu zostało wystawione na sprzedaż za 1,5 mln zł.
Dla sporej części klientów mieszkanie tuż nad morzem to inwestycja ze względu na możliwość jego wynajęcia turystom. Zainteresowaniem cieszą się niezmiennie: Kołobrzeg, Międzyzdroje, Świnoujście czy Mielno. Tam też ceny i apartamentów, i ziemi są najwyższe. Jednak jest też sporo osób, które kupują takie lokale na użytek własny.
Widać efekty bezpiecznego kredytu
Jednym z powodów wysokich cen mieszkań jest wprowadzenie programu Bezpieczny Kredyt 2 proc. Jak pisaliśmy w połowie lipca, miał on rozwiązać problem mieszkaniowy, a wygenerował kolejny. Ceny poszły w górę, w niektórych przypadkach osiągając maksymalny poziom przewidziany w programie dopłat.