Informację o śmierci Krystyny Łybackiej przekazał Waldemar Witkowski, przewodniczący Unii Pracy.
"Krystyna Łybacka już nigdy nikomu nie doradzi, co ma robić. Zawsze była wierna SLD i taką Ją zapamiętam, a poznałem Ją w latach 70. ubiegłego wieku. Byliśmy nauczycielami akademickimi na Politechnice Poznańskiej. Działaliśmy w ZNP i PZPR" - napisał na Facebooku.
Była polityk zmarła w poniedziałek w szpitalu. Miała 74 lata. Łybacką, w rozmowie z polsatnews.pl, wspomina były premier Leszek Miller.
- Nie mogę przyjąć tego, co się stało. To była wielka dama polskiej polityki. Dobry i uczciwy człowiek o niezwykłym poczuciu humoru. Mam dziś przed oczami jej rozpromienioną twarz, gdy w 2001 roku wygrywaliśmy wybory - powiedział.
Łybacka siedmiokrotnie była wybierana do Sejmu - w latach 1991-2004. W rządzie Leszka Millera była m.in. ministrem edukacji i sportu (2001–2004). Działalność parlamentarną zakończyła w lipcu 2019 r., kończąc kadencję w Parlamencie Europejskim.
Była doktorem nauk matematycznych oraz wykładowcą akademickim.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl