Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRO
|

Niecodzienny pomysł polskiego kandydata do PE. Proponuje bon na fitness

14
Podziel się:

Europejski bon na ćwiczenia fitness – to propozycja kandydata z łódzkiej listy KO do Parlamentu Europejskiego Macieja Kozakiewicza. Objęci programem "Be Well 500 EUR" otrzymać mają 500 euro na ćwiczenia w klubach fitness. Bon przepisywałby lekarz w przypadku stwierdzenia choroby cywilizacyjnej.

Niecodzienny pomysł polskiego kandydata do PE. Proponuje bon na fitness
Bon na ćwiczenia fitness? Niecodzienny pomysł polskiego kandydata do europarlamentu (zdj. ilustracyjne) (Pixabay)

– Żyjemy w najzamożniejszej części świata, a wszystkie statystyki dotyczące zdrowotności obywateli są wręcz porażające. Mamy 60 proc. osób z nadwagą i otyłością, a w Polsce liczba samobójstw wynikających z chorób psychicznych jest trzy razy wyższa niż ofiar śmiertelnych wypadków komunikacyjnych. Sprawa dobrostanu obywateli UE leży mi na sercu, stąd projekt bonu na poprawę dobrostanu zdrowotnego Europejczyków – wytłumaczył swoją propozycję Maciej Kozakiewicz.

Europejski bon na fitness?

Jego zdaniem na poziomie Unii Europejskiej powinien powstać program, który nazwał roboczo "Be well 500". – Dla zadbania o zdrowie, wybrane grupy mieszkańców Europy powinny dostawać bon w wysokości 500 euro rocznie (2155 zł według aktualnego kursu) tylko po to, żeby ratować swój stan zdrowia już na bardzo wstępnym etapie – stwierdził.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Im większe ryzyko, tym większa musi być marża - Jarosław Szanajca - Dom Development w Biznes Klasie

Z zapowiedzi wynika, że dopłata do aktywności fizycznej nie obejmowałaby wszystkich Europejczyków, bo musiałoby to wtedy kosztować ponad 200 mld euro. – Mówimy tutaj o poprawie stanu zdrowia obywateli, a przy tym o wzmocnieniu branży – mikro i małych przedsiębiorstw z branży fitness, która faktycznie obniża koszty funkcjonowania służby zdrowia – tłumaczył.

Gdybyśmy zadbali o swój styl życia, wiele operacji, czy szerzej – interwencji medycznych nie byłoby potrzebne. Dlatego jako łodzianin, przedstawiciel miasta, które się starzeje, województwa, które się starzeje i kraju, który się starzeje, chciałbym, żebyśmy, zamiast straszyć starością, tworzyli takie programy, które poprawiają zdrowie. Dzięki temu projektowi beneficjenci mogliby skorzystać z aktywności fizycznej pod opieką specjalistów, szczególnie wtedy, kiedy ich budżety domowe na to nie pozwalają – ocenił Maciej Kozakiewicz.

Kto skorzysta z bonu na fitness?

Kandydat na europosła twierdzi, że najefektywniejsze byłoby zainwestowanie w osoby między 40. a 50. rokiem życia, bo w tym wieku pojawia się pierwszy poważny kryzys zawodowy i pierwsze objawy wypalenia. Jego zdaniem interwencja w tym momencie życia sprawiłaby, że takie osoby mogłyby dłużej być aktywne na rynku pracy.

W ten sposób zdrowsi obywatele zmniejszą zarówno koszty emerytalno-rentowe, jak i koszty leczenia. Obniżyłoby to także koszty dla pracodawców, ponieważ absencja zawodowa jest jednym z wyzwań współczesnych pracodawców.

A zatem bon "Be Well 500" nie byłby powszechnym świadczeniem, ale mógłby być przepisywany przez lekarza w przypadku stwierdzenia choroby cywilizacyjnej, takiej jak:

  • nadwaga,
  • choroby układu krążenia,
  • depresja,
  • wypalenie zawodowe,
  • cukrzyca,
  • choroby nowotworowe.
Według onkologów aktywność ruchowa i wszelkie formy inwestowania w stan psychofizyczny pacjenta niwelują tempo rozwoju choroby albo pomaga w wychodzeniu z choroby. Program mógłby docelowo objąć co rok od miliona do 10 milionów obywateli Unii Europejskiej – wyjaśnił Maciej Kozakiewicz.

Kim jest Maciej Kozakiewicz?

Maciej Kozakiewicz jest absolwentem Uniwersytetu Łódzkiego (doktorat z zarządzania). Pracował w Ministerstwie Środowiska, w Łódzkiej Agencji Rozwoju Regionalnego, był pełnomocnikiem Zarządu Województwa Łódzkiego ds. transformacji regionu bełchatowskiego. Zajmuje się też zdrowym i zrównoważonym stylem życia; propaguje tzw. slow jogging. Na liście KO z okręgu łódzkiego jest trzeci za Dariuszem Jońskim i Joanną Skrzydlewską.

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 9 czerwca. Polacy wybiorą 53 swoich przedstawicieli w Brukseli.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(14)
WYRÓŻNIONE
mmmm
7 miesięcy temu
skończmy z tą szopką ktoś nie dba o siebie to my mamy do niego dopłacać komuś nie chce się pracować to ci co pracują mają go utrzymywać dlaczego ktoś to dba o swoje zdrowie jest pracowity jest za to karany
pytam
7 miesięcy temu
czy kolega kandydata do PE ma kluby fitness ?
Łukasz
7 miesięcy temu
Jak ktoś nie chce ćwiczyć to nie będzie.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (14)
rozsadny
7 miesięcy temu
szalony kolo. bon do klubu fitness dla chorych na choroby nowotworowe. moze lepiej na nowoczesne metody leczenia tych nowotworow. moze bon na leczenie zebow albo bony dla bezrobotnych ba zywnosc
rozsadny
7 miesięcy temu
szalony kolo. bon do klubu fitness dla chorych na choroby nowotworowe. moze lepiej na nowoczesne metody leczenia tych nowotworow. moze bon na leczenie zebow albo bony dla bezrobotnych ba zywnosc
...
7 miesięcy temu
Świetny pomysł, w sam raz będzie na hulajnogę elektryczną dla Jasia, żeby synek sobie nóżek nie nadwyrężył
nieebil
7 miesięcy temu
Polacy bardzo lubia nie tylko samemu brac ale i rozdawac pieniadze innych, tego geniusza pomyslodawce lepiej do parlamentu nie wpuszczac !
Ewa
7 miesięcy temu
I jeszcze koniecznie bon alkoholowy bo nie ma nic zdrowszego niż dwie lampki czerwonego wina dziennie a jak kolega Kierwinski się ucieszy