Fabryka rozmieszczona była na dwóch kondygnacjach, ale do hali produkcyjnej można było się dostać wyłącznie za pomocą zakamuflowanej windy. Funkcjonariusze zatrzymali pięciu obywateli Ukrainy, którzy pracowali przy produkcji nielegalnych papierosów.
"Byli kompletnie zaskoczeni błyskawicznym działaniem służb" – powiedział PAP mł. asp. Paweł Żukiewicz z Centralnego Biura Śledczego Policji. KAS i CBŚP przeprowadziły działania także w powiecie oławskim, gdzie służby zlokalizowały magazyn z nielegalnymi wyrobami z logo "znanego amerykańskiego koncernu tytoniowego". Tam zatrzymano kolejną osobę.
"W trakcie obu akcji zabezpieczono specjalistyczną maszynę produkcyjną, blisko 400 tys. gotowych papierosów oraz komponenty do ich produkcji, w tym m.in. 1,3 tony tytoniu, kartony z filtrami, owijki, bibuły i okleiny filtra z podrobionym znakiem towarowym znanego koncernu tytoniowego. Maszyna mogła wyprodukować nawet milion papierosów dziennie" – podała Justyna Pasieczyńska z Izby Administracji Krajowej w Warszawie.
Wartość zabezpieczonego towaru oszacowano na ok. 2 mln złotych. Gdyby przejęte wyroby tytoniowe trafiły na rynek, Skarb Państwa straciłby blisko 3 mln zł.
"Wszystkie rozwiązania oraz sprzęt zabezpieczony na miejscu wskazują, że za procederem nielegalnej produkcji stoi zorganizowana grupa przestępcza. Osobom zatrzymanym w niniejszej sprawie w Prokuraturze Okręgowej we Wrocławiu zostały przedstawione zarzuty popełnienia przestępstw karnoskarbowych oraz udziału w grupie przestępczej. Wobec wszystkich zatrzymanych, na wniosek prokuratury, sąd zastosował najsurowsze środki zapobiegawcze w postaci tymczasowego aresztowania" - przekazał prok. Radosław Żarkowski z PO we Wrocławiu.
W ostatnim czasie kolejne dwie osoby usłyszały w tej sprawie podobne zarzuty. Najprawdopodobniej liczba osób podejrzanych będzie się powiększać.