Niemiecki "Der Wersten" informuje, że wakacje w Chorwacji nie są tak relaksujące, jak oczekiwano. Wszystko za sprawą wysokich temperatur, które aktualnie występują w tym turystycznym raju Polaków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wysokie temperatury nie są dobrą wiadomością dla turystów
Upały, które obecnie występują, sięgają nawet 38 stopni Celsjusza w Splicie, a wiele osób — turystów, jak i mieszkańców — cierpi z tego powodu. "Croatia Week" przekazała, że dla całego kraju wydano czerwone ostrzeżenie.
Jednak tak duże upały sprawiają także, że rośnie temperatura wody - podają niemieckie media. Morze znacznie się ociepliło, a Jezioro Małe na wyspie Mljet osiągnęło najwyższą od 2015 roku temperaturę - 29,5 stopnia.
Taka sytuacja jest uciążliwa dla ekosystemu morskiego. Przede wszystkim ciepła woda morska powoduje chociażby gromadzenie się glonów, które są wyrzucane na brzeg, a to również nie jest atrakcyjne dla turystów. Ponadto w wysokich temperaturach meduzy mogą się łatwiej rozmnażać, a te mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia człowieka - podaję "Der Wersten".
Przypomnijmy, że wysokie temperatury sprawiają także, że rośnie zagrożenie pożarowe. W czwartek 18 lipca w okolicach Trogiru, położonego ok. 20 km od Splitu, wybuchł pożar lasu. Ogień zagroził budynkom mieszkalnym i przebywającym w pobliżu turystom, którzy ewakuowali się z miejsca zdarzenia - podały lokalne media.
W ostatnim czasie mogliśmy przeczytać, że z wyjazdu do Chorwacji rezygnują w 2024 roku Czesi, którzy wybierają urlop nad Bałtykiem. - Nasi południowi sąsiedzi są zachwyceni chłodniejszym klimatem i uważają, że "Polska wygrywa z Chorwacją" - przekazała Północna Izba Gospodarcza.
Lato na południu staje się coraz bardziej nieznośne ze względu na katastrofalne upały. Nad Adriatykiem bywa tak gorąco, że najlepiej cały urlop przesiedzieć w klimatyzowanym hotelu - mówił Piotr Piwowarczyk, prezes Świnoujskiej Organizacji Turystycznej.