Diety parlamentarne niemieckich deputowanych odpowiadają w przybliżeniu wynagrodzeniom sędziów federalnego sądu najwyższego. Kilka lat temu powiązano je z rozwojem płac w kraju. Dzięki temu posłowie nie muszą głosować sami nad swoimi podwyżkami.
Czytaj też: Niemcy ratyfikowały unijny fundusz odbudowy
Jednak obecnie trwa pandemia, która negatywnie wpływa na płace. A przez to skurczyła się dieta, o czym poinformowała jako pierwsza gazeta "Rheinpfalz". Tzw. indeks płac nominalnych spadł o 0,7 proc., dlatego też podlegająca opodatkowaniu dieta parlamentarna się skurczyła.
Z wyliczeń dziennikarzy wynika, że zmniejszy się ona o około 70 euro. To oznacza, że wyniesie ona 10 012 euro.
Sprawdź: Mateusz Morawiecki wzywa Niemcy, by zrezygnowały z Nord Stream 2. "Destabilizuje Europę"
To pierwsza taka sytuacja w historii, a przynajmniej na to wskazują statystyki Bundestagu. W pierwszym Bundestagu w 1949 roku deputowani otrzymali 600 marek dodatku.