Przypomnijmy, że koalicja SPD-Zieloni-FDP chciała przesunąć 60 mld euro przeznaczonych na walkę ze skutkami kryzysu gospodarczego po pandemii do funduszu klimatycznego. Na taki krok nie zgodził się Federalny Trybunał Konstytucyjny.
Rząd federalny Niemiec zwiększył budżet na 2021 r. o 60 mld euro w formie zezwolenia na pożyczkę. Nadzwyczajna sytuacja podczas pandemii COVID-19 pozwoliła na zaciągnięcie pożyczki mimo hamulca zadłużenia.
"Ostatecznie okazało się, że pieniądze te nie były potrzebne, aby uporać się z pandemią i jej konsekwencjami" - czytamy w dziennik.pl. Rząd federalny za zgodą Bundestagu przesunął je z mocą wsteczną na 2022 r. do funduszu klimatyczno-transformacyjnego. Grupa 197 posłów CDU złożyła pozew do trybunału w Karslruhe, wskazując na obchodzenie mechanizmu hamulca zadłużenia. Trybunał przyznał im rację.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zagrożone są miejsca pracy"
Minister gospodarki Robert Habeck ostrzegł, że ten wyrok może zagrozić niemieckiej gospodarce. Podkreśla, że fundusz klimatyczny "to fundusz zapewniający tworzenie wartości i miejsc pracy". W rozmowie z Frankfurter Allgemeine Zeitung Habeck powiedział:
Jeśli jest to zagrożone, zagrożone są miejsca pracy i tworzenie wartości. Exodus przemysłu szkodzi naszemu krajowi i społeczeństwu. Przemysł oznacza pracę, produkcję, tworzenie łańcuchów wartości.
Marcel Fratzscher, prezes Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych (DIW), pochwalił decyzję trybunału, ale wskazał na "pilną potrzebę" reformy hamulca zadłużenia.
- Podejmowane przez rządy federalne próby obejścia hamulca zadłużenia podejmowane w ciągu ostatnich dwunastu lat stają się coraz bardziej absurdalne. Hamulec zadłużenia nie jest już odpowiedni, ponieważ pozbawia polityków swobody, której potrzebują, aby walczyć z kryzysami i dokonywać inwestycji na przyszłość - stwierdził Fratzscher.
Jego zdaniem ofensywa inwestycyjna w edukację, ochronę klimatu, innowacje i infrastrukturę "jest bardziej pilna niż kiedykolwiek". Minister Habeck powiedział, że teraz rząd federalny musi szukać innych sposobów na sfinansowanie inwestycji w przemysł. W rządzie jest plan "B", ale jego szczegółów nie ujawniono.