Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. PRC
|
aktualizacja

Niemcy na skraju chaosu. Sparaliżowane lotniska i dworce kolejowe

6
Podziel się:

Rozpoczął się strajk sektora transportu publicznego w Niemczech. Protest może sparaliżować komunikację kolejową, drogowa i lotniczą w całym kraju. Do strajku mają dołączyć także firmy obsługujące autostrady. Na domiar złego Lufthansa poinformowała, że ​​odwołała niektóre loty z powodu problemów technicznych.

Niemcy na skraju chaosu. Sparaliżowane lotniska i dworce kolejowe
Strajk w Niemczech sparaliżuje m.in. lotniska i dworce kolejowe (GETTY, Bloomberg)

Znany niemiecki przewoźnik Lufthansa na kilka godzin przed rozpoczęciem strajku ostrzegawczego w Niemczech odwołała część lotów. Powodem miały być problemy techniczne u zewnętrznych dostawców usług, które "miały wpływać na odprawę i wejście na pokład we Frankfurcie" - informował przewoźnik w niedzielę w nocy.

Jak dodała Lufthansa problemy zostały w większości rozwiązane, a pasażerom zaoferowano alternatywne połączenia i zmiany rezerwacji w pociągach. Jednak jak zauważa Bloomberg rozwiązanie to może nie być skuteczne, ponieważ związki zawodowe transportu i kolei Verdi i EVG zapowiedziały w całym kraju akcję protestacyjną

W poniedziałek o północy rozpoczął się w Niemczech 24-godzinny strajk ostrzegawczy sektora transportu publicznego.

Chaos w Niemczech

Zgodnie zapowiedziami protesty mogą sparaliżować komunikację kolejową, drogowa i lotniczą w całym kraju. Do strajku mają dołączyć także firmy obsługujące autostrady. Protestujący domagają się podwyżki płac.

Poniedziałkowy strajk, który ogłosiły centrale związkowe Verdi i EVG, ma zwiększyć presję na rządy krajów związkowych Niemiec oraz rząd federalny przed trzecią rundą negocjacji płacowych.

Jakich podwyżek się domagają?

Związek Verdi prowadzi negocjacje w imieniu około 2,5 mln pracowników sektora publicznego, w tym zatrudnionych w transporcie publicznym i na lotniskach. Verdi chce podwyżki płac o 10,5 proc., ale nie mniej niż 500 euro miesięcznie.

Związek kolejowy i transportowy EVG reprezentuje około 230 tys. pracowników, m.in. Deutsche Bahn i firm autobusowych. Domaga się 12-procentowej podwyżki lub co najmniej 650 euro miesięcznie.

Pracodawcy zaproponowali do tej pory podwyżkę w wysokości 5 proc.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(6)
WYRÓŻNIONE
Prezydent2025
2 lata temu
Cała magia tego artykułu kryje się w słowie MOŻE.
🇵🇱 Obywatel...
2 lata temu
Ci się nie bujają w tańcu a u nas pokrzyczą w Internecie :). Tylko górnicy jeżdżą do Warszawy robić bardachę. Choć ci mają po 40-60% podwyżki niż reszta Polaków :)
Tomek
2 lata temu
Chaosu tam nie ma. Myslenie zyczeniowe.... Ludziska zostaly poinformowane na tydzien przed i sie dostosowuja.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (6)
Tomek
2 lata temu
Chaosu tam nie ma. Myslenie zyczeniowe.... Ludziska zostaly poinformowane na tydzien przed i sie dostosowuja.
Andrzej
2 lata temu
W Polsce też powinno być nie mniej niż 500 euro...
stary
2 lata temu
Mądry naród..inflacja 10% i tyle chcą rekompensaty w pensjach. U nas inflacja 18% i każdy siedzi na zadku.Gdzie nasze związki zawodowe? U nas każdy musi sam upominać się o podwyżki z różnym skutkiem.
Prezydent2025
2 lata temu
Cała magia tego artykułu kryje się w słowie MOŻE.
Gość
2 lata temu
I bardzo dobrze, po co im koleje i lotniska skoro są w Polsce?!. Tylko Tusk, TCzaskowski i reszta Targowicy będą w rozpaczy.