Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. KRWL
|
aktualizacja

Berlin ogranicza pomoc Ukrainie. "To koniec. Kasa jest pusta"

Podziel się:

Niemcy muszą ograniczyć pomoc wojskową dla Ukrainy. W aktualnym i przyszłym budżecie nie ma na ten cel nowych środków. Powodem mają być cięcia wydatków zarządzone przez urząd kanclerski i ministerstwo finansów.

Berlin ogranicza pomoc Ukrainie. "To koniec. Kasa jest pusta"
Niemcy ograniczają wsparcie wojskowe Ukrainy (Getty Images, KRISZTIAN BOCSI)

Według informacji podanych przez portal dziennika "FAZ" Niemcy muszą zmniejszyć swoją pomoc wojskową dla Ukrainy. W budżecie na bieżący i przyszły rok nie przewidziano dodatkowych środków na ten cel. Decyzja ta wynika z cięć wydatków nałożonych przez urząd kanclerski i ministerstwo finansów.

"Większość wcześniej zatwierdzonego sprzętu zostanie dostarczona, ale nowe wnioski od ministerstwa obrony, zgodnie z zaleceniem kanclerza Olafa Scholza, będą odrzucane" – napisał Peter Carstens i Konrad Schuller w artykule opublikowanym w sobotę na stronie internetowej gazety "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Autorzy wspominają o piśmie ministra finansów Christiana Lindnera skierowanym 5 sierpnia do ministra obrony Borisa Pistoriusa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Oszukaniec". Zapytaliśmy o rządzących. Dostało się Tuskowi

Ograniczenia już obowiązują

Ograniczenia już obowiązują. W przyszłym roku sytuacja Ukrainy będzie jeszcze bardziej skomplikowana, gdyż planowana pomoc wojskowa ma zostać zmniejszona prawie o połowę, a w 2027 r. spaść poniżej jednej dziesiątej obecnej sumy – podaje "FAZ".

Z treści listu Lindnera wynika, że resort finansów nie zamierza nagle przerwać pomocy dla Ukrainy. Środki mają jednak pochodzić nie z budżetu niemieckiego, lecz z zamrożonych aktywów rosyjskich banków. Autorzy przypominają, że rosyjskie aktywa są szacowane na 300 miliardów dolarów. Jak ustaliły kraje grupy G-7, odsetki od tej kwoty mają sfinansować 50 miliardów dolarów kredytu dla Ukrainy.

Dziennikarze "FAZ" oceniają, że wykorzystanie rosyjskich funduszy jest "niepewne i prawnie kontrowersyjne". "Jest więcej niż wątpliwe, czy rosyjskie pieniądze będą mogły być użyte w przyszłości" – podkreślają Carstens i Schuller.

Efekty zakazu nowych wydatków są widoczne już teraz. Nie znaleziono funduszy na sfinansowanie zakupu systemu obrony przeciwlotniczej IRIS-T, który oferowała Ukrainie firma Diehl Defence.

Redakcja wyjaśnia, że wszystkie środki (ok. 8 miliardów euro) przeznaczone na pomoc wojskową dla Ukrainy w tym roku zostały już rozdysponowane, a budżet na przyszły rok (4 miliardy euro) został już wyczerpany.

Żadne nowe wydatki nie są możliwe – konkludują autorzy. Na rok 2026 przewidziano tylko trzy miliardy euro, a na lata 2027 i 2028 zaledwie po pół miliarda euro.

To koniec. Kasa jest pusta – cytuje anonimowego przedstawiciela rządu "FAZ".

Jak pisze "FAZ", zarówno w koalicji rządzącej, jak i w opozycyjnych CDU i CSU pojawiają się krytyczne głosy wobec decyzji rządu. Polityk CDU Ingo Gaedechens oskarżył kanclerza o "dwulicowość". Scholz zapewnia Ukrainie wsparcie militarne, a jednocześnie chce być "kanclerzem pokoju".

Deputowany SPD Andreas Schwarz zwraca uwagę, że ograniczenie pomocy Niemiec stawia Ukrainę w trudnej sytuacji. Prezydent Rosji Władimir Putin może odebrać to jako sygnał wycofania niemieckiego wsparcia, co może skomplikować dyplomatyczne rozwiązanie konfliktu. "Jeżeli Ukraina przegra wojnę, to z kraju może wyjechać nawet 15 milionów uchodźców. Ile z nich przyjedzie do Niemiec?" – pyta Schwarz.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP