W czwartek po spotkaniu rządu w Berlinie kanclerz Olaf Scholz wygłosił oświadczenie, w którym stwierdził, że Władimir Putin "kwestionuje pokojowy ład na naszym kontynencie". Oskarżył rosyjskiego prezydenta o zagrażanie pokojowi w Europie i łamanie prawa międzynarodowego. Dziś Niemcy zdecydują o kolejnych sankcjach. Podobne zapowiedzi złożyła też Unia Europejska i Stany Zjednoczone.
Dwa dni temu w reakcji na działania Rosji i eskalację sytuacji w Donbasie, władze Niemiec wstrzymały proces certyfikacji Nord Stream 2. Gazociąg jest ukończony. Czekał tylko na zielone światło od administracji niemieckiej. Dzięki niemu Rosja mogłaby podwoić możliwości eksportu gazu do Niemiec (z pominięciem państw bałtyckich, Ukrainy i Polski) do 110 mld metrów sześciennych rocznie.
Niemcy: to wojna Putina
"Putin zagraża życiu niezliczonych niewinnych ludzi na Ukrainie, (zamieszkanej przez) siostrzany naród Rosji" - mówił kanclerz. "Nie ma na to żadnego uzasadnienia. To wojna Putina" – powiedział w czwartek kanclerz Scholz.
"Dzisiaj podejmiemy decyzję o dalszych surowych sankcjach wobec Rosji, w ścisłej konsultacji z naszymi międzynarodowymi partnerami w NATO i Unii Europejskiej" – zapowiedział kanclerz Niemiec Olaf Scholz.
Putin popełnił wielki błąd. Teraz chodzi o wyjaśnienie rosyjskiemu rządowi, że zapłaci wysoką cenę za tę agresję - dodał.
W czwartkowym nadzwyczajnym posiedzenie rządu Niemiec udział wzięli m.in. a minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser, minister obrony Christine Lambrecht oraz przedstawiciele organów bezpieczeństwa. W niedzielę kanclerz na specjalnym posiedzeniu Bundestagu wygłosi oświadczenie rządu w sprawie aktualnej sytuacji.
Sankcje na Rosję. Nowy pakiet szykuje też UE i USA
W czwartek wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych Josep Borrell zapowiedział, że UE nałoży na Rosję najcięższe sankcje w historii. Szefowa Komisji Europejskiej zapowiedziała, że jeszcze dziś KE przedstawi europejskim przywódcom do zatwierdzenia ogromny pakiet sankcji przeciwko Rosji. Ma dotyczyć strategicznych sektorów rosyjskiej gospodarki, poprzez zablokowanie im dostępu do technologii i rynków.
Osłabimy bazę gospodarczą Rosji i jej zdolność do modernizacji. Ponadto zamrozimy rosyjskie aktywa w UE i uniemożliwimy rosyjskim bankom dostęp do europejskiego rynku finansowego. Podobnie jak w przypadku pierwszego pakietu sankcji, ściśle współpracujemy z partnerami i sojusznikami. Sankcje te mają poważnie odbić się na interesach Kremla i jego zdolności do finansowania wojny - zapowiedziała Ursula von der Leyen.
Również Stany Zjednoczone planują ogłoszenie w czwartek kolejny pakiet sankcji USA i Zachodu przeciwko Rosji. Jak poinformował CNN, prezydent Biden ogłosi "sankcje na pełną skalę". Z wcześniejszych zapowiedzi Białego Domu wynika, że obejmą one największe rosyjskie banki, kontrolę eksportu wysokich technologii, od których Rosja jest uzależniona, a także - być może - odłączenie Rosji od globalnego systemu komunikacji bankowej SWIFT.