Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
oprac. TOS
|
aktualizacja

Niemcy wpadną w recesję? Minister reaguje na najnowszą prognozę

17
Podziel się:

Międzynarodowy Fundusz Walutowy opublikował nową prognozę, z której wynika, że PKB Niemiec skurczy się w tym roku o 0,1 proc. W odpowiedzi niemiecki minister finansów Christian Lindner stwierdził, że ostrzeżenie przed recesją "każe zastanowić się nad wzmocnieniem gospodarki".

Niemcy wpadną w recesję? Minister reaguje na najnowszą prognozę
Na zdjęciu minister finansów Christian Lindner i kanclerz Niemiec Olaf Scholz (Getty Images, SeanGallup)

Niemiecka gospodarka nie rośnie ta szybko, jak PKB "partnerów, przyjaciół i konkurentów" - przyznał w środę minister podczas wizyty w Waszyngtonie, gdzie bierze udział w wiosennej sesji MFW i Banku Światowego. Podkreślił jednak, że ocena, jaką MFW wystawiło niemieckiej gospodarce, jest "bardzo ostrożna".

Lindner zapowiedział, że niemiecki rząd za kilka tygodni przedstawi własne, uaktualnione prognozy, które będą raczej zbliżone do szacunkowych projekcji niemieckich instytutów gospodarczych. Te zaś oceniają, że PKB Niemiec urośnie w 2023 roku o 0,3 proc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Pieniądze z KPO. "Popełniamy wiele szkolnych błędów"

Niemcy mają nad czym pracować

Minister finansów Niemiec przyznał jednak, że "ostrzeżenie MFW przed recesją każe nam zastanowić się nad tym, w jaki sposób możemy wzmocnić naszą kondycję gospodarczą i konkurencyjność".

Główny ekspert MFW do spraw fiskalnych Vitor Gaspar ostrzegł wcześniej w środę, że globalne zadłużenie wzrasta ponownie i oczekuje się, że w 2028 roku osiągnie 99,6 proc. światowego PKB, a przyczyni się do tego kondycja największych gospodarek.

Dodał, że niedawne problemy banków w USA i Szwajcarii zwiększyły ryzyko kryzysu finansowego, który doprowadziłby do jeszcze większego obciążenia rządów. - Jednym z najgorszych możliwych kryzysów jest sytuacja, w której dochodzi jednocześnie do kryzysu finansowego i kryzysu zadłużenia państwa - podkreślił Gaspar.

Ekonomiści tną prognozy

Globalny wzrost PKB w 2023 roku sięgnie 2,8 proc. - wynika z kwietniowej edycji World Economic Outlook, przygotowanej przez ekspertów MFW. To o 0,1 punktu procentowego mniej, niż MFW prognozował w styczniu. Z kolei w 2024 roku wzrost ma przyspieszyć do 3 proc.

Gospodarki rozwinięte mają w tym roku rosnąć w tempie 1,3 proc., a w przyszłym - 1,4 proc. Około 90 proc. gospodarek rozwiniętych odnotuje spowolnienie wzrostu PKB w 2023 roku. Z kolei w przypadku rynków wschodzących i gospodarek rozwijających się perspektywy gospodarcze są średnio lepsze niż w przypadku gospodarek rozwiniętych, ale różnią się bardziej w zależności od regionu - wynika z prognozy MFW. Według funduszu w 2023 r. wzrost gospodarczy w tych krajach wyniesie 3,9 proc. i przyspieszy do 4,2 proc. w 2024 r.

Prognoza podstawowa przewiduje spadek globalnej inflacji zasadniczej z 8,7 proc. w 2022 r. do 7,0 proc. w 2023 r. Oczekiwania ekonomistów zmieniły się na minus, bo jeszcze w styczniu spodziewali się oni, że inflacja wyhamuje w tym roku do 6,6 proc. W prognozie MFW oczekuje się też, że w 2023 r. inflacja bazowa, czyli bez uwzględnienia cen żywności i energii, będzie spadać na całym świecie znacznie bardziej stopniowo: jedynie o 0,2 punktu procentowego, do poziomu 6,2 proc.

Jeśli chcesz być na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami ekonomicznymi i biznesowymi, skorzystaj z naszego Chatbota, klikając tutaj

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(17)
WYRÓŻNIONE
Beton
2 lata temu
Niemcy i Francuzi z pomocą Szwajcarii i Chin, w tajemnicy nadal robią wielkie interesy z Rosją. Mimo zbrodni, mimo gwałtów, porwań, mimo wszystko. Niech nikt więcej nie chwali tych narodów, bo na oczach całego świata, dzień po dniu udowadniają że nie są warte funta kłaków.
Proste
2 lata temu
Panie Scholz, albo sie sluzy amerykanskim interesom w tej czesci swiata i wtedy ma sie recesje albo nie i wtedy nie ma sie recesji.
O co kaman?
2 lata temu
Dlaczego jesteśmy wciąż biednym krajem z niskimi pensjami i emeryturami? Już wyjaśniam. Problem tkwi w historii. Gdyby nas Niemcy nie napadły, nie okradły i nie zabiły milionów obywateli. Gdyby pokłosiem tego nie byłoby okupacja Moskwy od 1945 do 1989 roku, to teraz bylibyśmy bardzo zamożnym krajem. Krajem z nowoczesnymi technologiami i gospodarką. Jeżeli chodzi o wysokość emerytur to mniejsze znaczenie miałaby dzietność, bo wydajność wszystko by rekompensowała. Tak jest w wielu krajach rozwiniętych np. Japonii, gdzie średnia życia jest wysoka, a dzietność niska. Tam postawiono na robotyzację przemysłu i w ten sposób rozwiązano problem emerytur. Kiedyś na jednego emeryta pracowały 6 osób. Dzisiaj, trochę koloryzując trzy osoby i trzy roboty. Jednym sposobem, aby przyspieszyć nasze bogacenie jest wpłata reparacji przez Niemcy. Pytam się więc. Czy nasi dyplomaci nie powinni poinformować Niemiec, że po przestawieniu roszczeń i należnej kwoty reparacji, od 1 czerwca zaczniemy naliczać odsetki w przypadku zwłoki z zapłatą np. 100 mln euro dziennie? To nie jest dużo. Przecież pamiętamy jak Donald Tusk proponował 250 tys. euro dziennie za każdego nie przyjętego migranta z Afryki, którego nie chciały by Niemcy. Bo to logiczne, że wykształconych i chętnych do pracy by nam nie podsyłali. Muszą nam zapłacić reparacje cytując klasyka Donalda „Takie są zasady w Europie”, bo inaczej będą się musieli liczyć z konsekwencjami. Praworządność jest najważniejsza. Jest udokumentowana szkoda, jest sprawca, są wyliczenia roszczeń. Nie ma natomiast dokumentu zrzeczenia się roszczeń, a nawet jakby były to byłby taki dokument nieważny w świetle prawa. Ani Moskwa, ani marionetkowy rząd w Warszawie nie mieli pełnomocnictwa od poszkodowanego, czyli Narodu Polskiego. Takie zrzeczeniem się pod presją, groźbą czy szantażem byłoby nie ważne z powodu wady prawnej. Chociaż gdyby taki dokument był to byłby publikowany w Internecie, a Schulz wymachiwałby nim na wszystkich konferencjach. Więc tak jak pisałem na początku zacznijmy naliczać odsetki, wtedy wiele problemów będzie rozwiązanych, chociaż te z naszymi emeryturami.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (17)
Ilona
rok temu
Bo przez wojnę, sankcje na Rosję, wywrócili im sie stolik. Ni ma gazu który by się sprzedało! Łoj się narobiło!!!
Lkjh
2 lata temu
Caly stapel. Robi to co umie najlepiej. Zabija.
Asdf
2 lata temu
Kraje zachodu sprzedaja auta za milion, drukuja milion, sprzedaja budynki za milion, drukuja milion itd. Licza dwa razy Z tad te ich bogactwo.
Asdf
2 lata temu
Wszystkie gieldy na ktorych mozna zarobic na sprzedazy forex itd. to piramidy finansowe. Z kad mialy by byc wyplacane zyski. Sa wyplacane z kolejnych wplat.
Lkjh
2 lata temu
Mozecie mowic co chcecie. Nic nie zmieni tego. Ze Putin zaatakowal ta nazistowsko auschwizowa organizacje jaka jest europa. I przejdzie do histori jako najwiekszy. Wy juz jestescie tak daleko oderwani od rzeczywistosci europy. Ze nawet jej nie widzicie ze perspektywy. Ale swiat jest ogromny. Kilka miliardow ludzi czeka na to zeby rozliczyc auschwicowych nazistow. I wlasnie to sie spelnia.