Niemcy wciąż nie mogą pokonać trudności, które trapią kraj od kilkunastu miesięcy. Najnowsze dane z niemieckiej gospodarki pokazują mieszany obraz sytuacji w lutym 2023 r. Dynamika produkcji przemysłowej w Niemczech wzrosła w tym miesiącu do 2,1 proc. miesiąc do miesiąca wobec 1,3 proc. w styczniu. Rezultat ten ukształtował się powyżej oczekiwań rynkowych, które zakładały wzrost na poziomie 0,3 proc.
Wzrost w przemyśle, spadek w energetyce
Ekonomiści Credit Agricole w swoim komentarzu wskazują, że do przyspieszenia tempa wzrostu produkcji przemysłowej przyczyniła się wyższa dynamika w przetwórstwie i budownictwie. Z kolei dynamika produkcji w sektorze energetycznym obniżyła się.
W danych na uwagę zasługuje dalsze odbicie produkcji w branżach energochłonnych, która zwiększyła się w lutym o 4,2 proc. miesiąc do miesiąca. Może to świadczyć o wygasaniu wpływu szoku związanego ze wzrostem cen energii na aktywność w niemieckim przemyśle - oceniają eksperci.
Zamówienia w przetwórstwie poniżej oczekiwań
Analitycy Credit Agricole przypominają, że w ubiegłym tygodniu poznaliśmy również dane dotyczące zamówień w niemieckim przetwórstwie. Ich miesięczna dynamika zwiększyła się w lutym do 0,2 proc. miesiąc do miesiąca wobec spadku o 11,4 proc. w styczniu. Wynik ten ukształtował się jednak poniżej oczekiwań rynku, które zakładały wzrost na poziomie 0,6 proc.
Autorzy raportu zwracają uwagę, że silny spadek zamówień w ujęciu miesięcznym w styczniu wynikał głównie z efektów wysokiej bazy sprzed miesiąca w kategoriach "pozostały sprzęt transportowy", "urządzenia elektryczne" oraz "metalowe wyroby gotowe z wyłączeniem maszyn i urządzeń". W lutym zwiększenie zamówień odnotowano w przypadku zamówień krajowych, natomiast zamówienia eksportowe obniżyły się. Spadek ten wynikał z niższych zamówień z pozostałych krajów strefy euro. Jednocześnie zamówienia z krajów spoza obszaru wspólnej waluty zwiększyły się już drugi miesiąc z rzędu.
Przebudzenie smoka. Chiny wysłały światu sygnał
Słaby popyt wewnętrzny w strefie euro
"Jest to spójne z wynikami badań koniunktury PMI w polskim przetwórstwie, gdzie część respondentów zwracała uwagę, że poprawiają się perspektywy sprzedaży na rynki pozaunijne" - zauważają ekonomiści. Zwracają oni również uwagę na dzisiejsze dane o niemieckim handlu zagranicznym. Jak czytamy, jego saldo nie zmieniło się w lutym w porównaniu do stycznia i wyniosło 21,4 mld euro, kształtując się poniżej oczekiwań rynku (25,5 mld euro).
Odnotowano jednocześnie silny spadek dynamiki eksportu (o 2 proc. miesiąc do miesiąca wobec wzrostu o 6,3 proc. w styczniu) oraz nieznaczne obniżenie tempa wzrostu importu (3,2 proc. wobec 3,3 proc.). Wskaźniki te ukształtowały się odpowiednio poniżej i powyżej oczekiwań rynku.
Warto zwrócić uwagę, że spadek niemieckiego eksportu wynikał przede wszystkim z niższej sprzedaży na rynki unijne, co jest spójne z przedstawioną wyżej oceną, że popyt wewnętrzny w UE, w tym w szczególności w strefie euro, pozostaje słaby - podkreślają analitycy.
Zdaniem ekonomistów Credit Agricole opublikowane dane stanowią ryzyko w dół dla ich prognozy, zgodnie z którą kwartalna dynamika PKB w Niemczech zwiększy się w I kwartale 2024 r. do 0,0 proc. wobec spadku o 0,3 proc. w IV kwartale 2023 r. Jednocześnie oceniają oni jednak, że przedstawione wyniki są neutralne dla rynków finansowych.