Zdaniem ministra obrony Niemiec Borisa Pistoriusa Rosja produkuje broń i amunicję w ilości przekraczającej zapotrzebowanie na wojnę zaczepną przeciwko Ukrainie. Część tej produkcji nie trafia już na front, ale do magazynów – powiedział.
Wraz ze wzrostem wydatków na broń i przestawieniem gospodarki w tryb wojenny w Rosji "część nowej produkcji nie trafia już na front, ale do magazynów" – powiedział Pistorius w wyemitowanym w środę wieczorem programie telewizji ARD "Maischberger".
Jednocześnie ostrzegł przed dalszymi ambicjami militarnymi Władimira Putina. - Można być naiwnym i powiedzieć, że (Putin) robi to (zbroi się ) tylko z ostrożności - powiedział Pistorius, podkreślając, że on sam jako sceptyk powiedziałby, że rosyjski dyktator może coś planować.
Eksperci wojskowi i eksperci do spraw uzbrojenia mówią, że Rosja się zbroi - zaznaczył minister.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewentualna eskalacja dotknie całe NATO, nie tylko Niemcy - podkreślił. W takiej sytuacji "musimy być zdolni do obrony, zdolni do prowadzenia wojny, gdy zostanie nam narzucona. Ale właśnie dlatego teraz tak naprawdę przyspieszamy, robimy wszystko, co w naszej mocy, aby odpowiednio wyposażyć siły zbrojne w Europie, w NATO" - powiedział Pistorius