Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
Mateusz Madejski
Mateusz Madejski
|
aktualizacja

Niemcy zbroją się na potęgę. "Efekt Sylwestra w Kolonii"

108
Podziel się:

W ciągu 5 lat podwoiła się liczba zarejestrowanych sztuk broni w Niemczech. Zdaniem policjantów zza Odry, broń kupują coraz częściej kobiety - zwłaszcza po zajściach podczas Sylwestra w Kolonii w 2015 r.

W Niemczech trwa prawdziwy boom na broń osobistą. Najbardziej na zachodzie kraju
W Niemczech trwa prawdziwy boom na broń osobistą. Najbardziej na zachodzie kraju (East News, WOJTEK LASKI)

Jeszcze w 2014 roku na tysiąc mieszkańców Niemiec przypadały 263 sztuki broni osobistej. Dziś jest to aż 640 sztuk - wynika z danych niemieckiego rządu.

Skąd ten nagły pęd do broni? Szef niemieckiego związku policjantów GdP Oliver Malchow nie ma wątpliwości - chodzi o "ukryte poczucie niepewności i zagrożenia".

- Jest to wyczuwalne zwłaszcza po zajściach podczas Sylwestra w Kolonii w 2015 r. - uważa Malchow. Wtedy to setki mężczyzn miały molestować i okradać zgromadzone na głównym placu miasta kobiety. Zdaniem świadków wydarzenia, niemiecka policja była właściwie bezradna.

Zobacz także: Obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Duda: Liczyliśmy na pomoc aliantów. Obejrzyj wideo:

Po tych wydarzeniach kolońska policja odnotowała 1205 zawiadomień o przestępstwie. W 509 przypadkach napad miał podłoże seksualne, a w 28 chodziło o gwałt lub próbę gwałtu. Większość napastników miała pochodzić z krajów arabskich oraz z północy Afryki.

- Wzrost liczby broni wśród Niemców jest problematyczny - przyznał Malchow w rozmowie z gazetą "Rheinische Post". - Dlatego powinniśmy przywrócić Niemcom poczucie bezpieczeństwa, na przykład poprzez zwiększenie patroli policyjnych na ulicach - dodawał związkowiec.

Z danych niemieckiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych wynika, że rzeczywiście - to mieszkańcy zachodniej części Niemiec posiadają obecnie najwięcej broni. W zestawieniu wszystkich landów najwięcej sztuk broni jest w Nadrenii-Północnej Westfalii - a to właśnie tam leży Kolonia.

Na tysiąc mieszkańców tego landu przypada 8,6 szt. broni osobistej. Na drugim miejscu jest północy land Szlezwik-Holsztyn.

Zdecydowanie mniej broni posiadają z kolei mieszkańcy byłego NRD. W Saksonii na tysiąc mieszkańców przypada 4,5 szt. broni, a w Saksonii-Anhalt - 5,2. Co ciekawe, stosunkowo rzadko broń osobistą kupuje się w największych metropoliach kraju. W Berlinie jest 5,2 szt. broni na tys. obywateli, a w Hamburgu - zaledwie cztery sztuki.

"Niemcy nie boją się już polskich złodziei"

- Przez lata Niemcy bali się "polskich złodziei samochodów". Czy zatem to już nieaktualne? - pytam dziennikarza dużej berlińskiej gazety.

- Stereotyp ten może funkcjonuje jeszcze wśród 60-latków, ale młode osoby nawet nie znają już chyba tego sformułowania, więc spokojnie, jeśli Niemcy kupują więcej broni, to na pewno nie w obawie przed Polakami - śmieje się redaktor, który jednak woli pozostać anonimowy.

Czym zatem tłumaczyć ten strach?

- Jesteśmy państwem poprawności politycznej. Większość osób, zwłaszcza na zachodzie, nie powie, że boi się mniejszości narodowych. Jednak zajścia w Kolonii i innych miastach sporo zmieniły. A zwłaszcza to, że policja nie zareagowała poprawnie. Strach podsycają media społecznościowe i skrajnie prawicowe partie jak AfD. Być może więc kobiety, by poczuć się bezpieczniej, kupują niewielkie rewolwery, które mogą się zmieścić w torebce - opowiada dziennikarz.

Berlińczyk dodaje jednak, że w jego kraju jest ciągle stosunkowo mało broni - chociażby w porównaniu do USA. I faktycznie, według badania pracowni Small Arms Survey z 2017 roku w Stanach Zjednoczonych na 100 mieszkańców przypada ponad 120 sztuk broni każdego typu, nie tylko tej osobistej. W Niemczech natomiast na taką samą liczbę mieszkańców przypada niecałe 20 sztuk. Jeszcze mniej broni jest w Polsce - jedynie 2,5 sztuki na 100 mieszkańców.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(108)
WYRÓŻNIONE
kkk
5 lata temu
Mozna jeszcze dodac, ze Polska jest w tej klasyfikacji na 165-170 miejscu na 230 krajow, w towarzystwie totalnej egzotyki i za wszystkimi krajami europejskimi. Austria: 14. Niemcy, Francja: 20-30. Powtorka z historii. Zaden nawet najbardziej opiekunczy prezes nie zastapi dobrego prawa do posiadania bronii.
reter
5 lata temu
W normalności dowolne wredne i krnąbrne osobniki szybko kończą swe marne życie, a nie że są chronione jak to obecnie jest.
ZX
5 lata temu
Czyli niemieckie kobiety są rasistkami.Nie chcą integracji i ubogacenia kulturowo.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (108)
darecc
5 lata temu
Ten artykuł jest absolutnie nierzetelny. Liczba sztuk broni w Niemczech raz wynosi x, aby za chwilę wynosiła 1 % z x. Wstyd!
Tomek
5 lata temu
Normalnie jak w 1945... Tylko wtedy mieli Panzerfausty...
rachmistrz
5 lata temu
Te ilości sztuk broni w drugiej części artykułu to na 100 mieszkańców! Bo tak jak teraz to wygląda, że mają mniej Rumunia a to nieprawda.
xXx
5 lata temu
Już powinna iść kara na niemcy za brak tolerancyjności i rasizm skoro zbroją się przeciwko ubogacaniu kulturowemu ;) A swoją drogą jak komuś jest źle to zmienia to w najbliższych wyborach, a tam wcale tak źle nie jest bo ta sama banda od lat
hjik
5 lata temu
taki spokojny kraj, przed ściągnięciem tego ....a tusk, chciał to do polski sprowadzic
...
Następna strona