Lambrecht przekazała, że mowa o otwarciu zakładów szybkiego remontu uzbrojenia np. dla samobieżnej haubicoarmaty Panzerhaubitze 2000. Gdzie i kiedy miałby powstać taki zakład? Tego nie zdradziła.
Polityk dodała, że popiera projekty dotyczące wspólnego zakupu uzbrojenia w ramach Unii Europejskiej, co proponowała wiosną szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Zapewniła, że Niemcy przekazały Ukrainie "dużo uzbrojenia z rezerw Bundeswehry".
Od miesięcy Niemcy próbują zwalczyć krytykę, jaka płynie pod ich adresem w związku z niewystarczającą pomocą dla walczącej z Rosją Ukrainy. Naszym zachodnim sąsiadom zarzuca się, że odmawiają Ukrainie dostaw czołgów i ciężkiej broni. Z tymi oskarżeniami nie zgadza się m.in. niemiecki kanclerz.
- Niemcy od miesięcy dostarczają na Ukrainę ciężką broń, działa przeciwlotnicze Gepard, wyrzutnie rakiet - mówił na początku września Olaf Scholz. Wspomniał też, że wysyłane są samobieżne haubicoarmaty Panzerhaubitze 2000.
Jako kanclerz zerwałem z kilkudziesięcioletnią tradycją wykluczającą takie dostawy - wskazywał Scholz.
- Wspieramy Ukrainę wszystkim, czego potrzebuje do obrony. Jednocześnie musimy uważać na to, by unikać eskalacji prowadzącej do wojny między Rosją a krajami NATO - dodał.
Naprawy zachodniego uzbrojenia
W związku z dostawami zachodniego sprzętu wojskowego ukraiński państwowy koncern przemysłu obronnego Ukroboronprom poinformował w sierpniu o otwarciu zakładów serwisowych specjalizujących się w zagranicznym uzbrojeniu. Obecnie specjaliści zakładów przechodzą kursy na certyfikację z obsługi technicznej takich maszyn.
Ukroboronprom podkreśla, że każda jednostka przekazanego sprzętu ma być sprawna, a w przypadku uszkodzenia – powinna zostać niezwłocznie naprawiona.
W ubiegłym miesiącu minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że Ukraina jest zainteresowana budową baz remontowych dla zachodniego sprzętu wojskowego.