VW w Niemczech planuje w najbliższym czasie wprowadzić zmiany w funkcjonowaniu swoich zakładów. Jak podaje Businessinsider.de, w 2025 i 2026 roku firma planuje zawiesić porozumienie, które zakłada wybór pomiędzy dodatkowym wynagrodzeniem a dniami wolnymi. Oznacza to, że część załogi może być wysyłana na przymusowe wolne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niemcy. Jedne fabryki VW zwalniają tempo, inne zwiększają produkcję
Niemieckie media informują, że zmiany w funkcjonowaniu fabryk już zaszły. Placówka w Wolfsburgu, gdzie produkowany jest m.n. Golf i Tiguan uruchomi dodatkowe zmiany. W Emden, gdzie z linii produkcyjnych schodzi Passat i ID.7, produkcja będzie wstrzymywana na dwa dni w tygodniu.
Co jest powodem takiej decyzji motoryzacyjnego giganta? Prawo popytu. W pierwszej z fabryk oprócz przebojowego Golfa wytwarzana jest też Skoda Superb (ten model jest też produkowany w Bratysławie). Tu zainteresowanie jest olbrzymie. Passat i ID.7 nie cieszą się tak wielkim zainteresowaniem.
Problemy linii montażowej w Emden nie są zaskoczeniem. Już w czerwcu było jasne, że popyt na samochody elektryczne budowane w fabryce jest prawie o 30 procent niższy, niż pierwotnie planowano. Z podobnych powodów VW zmienił też pierwotne plany dotyczące fabryki w Dreźnie, gdzie produkowany jest ID.3.
Chińskie elektryki problemem Niemiec
"The Economist" opisuje, że według doniesień prasowych, zamówienia na pojazdy elektryczne grupy są od 30 proc. do 70 proc. mniejsze od założeń, firma nadal zmaga się z problemami z oprogramowaniem, a na szybko rozwijającym się chińskim rynku pojazdów elektrycznych, Volkswagen jest na szarym końcu, z udziałem na poziomie 2 proc.
Tymczasem chińscy producenci elektryków coraz bardziej rozpychają się w Europie. Państwo środka odpowiada już za 55 proc. globalnej sprzedaży tego typu pojazdów.
Według BloombergNEF w 2023 roku sprzedaż samochodów elektrycznych mogła osiągnąć 14 mln szt. To wzrost o 35 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim. Liderami wzrostów są amerykańska Tesla i chiński BYD. Sprzedaż w Europie szacowana jest na 3 mln szt. łącznie. Decyzje niemi