"W 2021 roku Aldi przyspieszy tempo rozwoju w stosunku do ubiegłego roku i otworzy około 45 nowych sklepów o łącznej powierzchni porównywalnej z niemal 9 boiskami piłkarskimi tj. 63 tys. m2” – podała sieć.
Sieć kładzie duży nacisk na województwo pomorskie, gdzie – jak podała - od ubiegłorocznych otwarć cieszy się dużym zainteresowaniem klientów. Aldi stawia również na dalszy rozwój w województwie mazowieckim i wielkopolskim, sklepy pojawią się także w lubelskim, warmińsko-mazurskim czy podlaskim. Dzięki temu marka będzie dostępna niemal w każdym województwie.
Zobacz też: O luzowaniu obostrzeń trzeba zapomnieć. Kilkanaście dni dzieli nas od progów zaostrzania
Aktualnie sieć Aldi posiada w Polsce 168 sklepów. Wcześniej marka obecna była głównie w miastach południowej, centralnej i zachodniej Polski. Od początku 2020 roku swoją ekspansję prowadziła praktycznie na terenie całego kraju. Do końca grudnia pojawiły się 24 nowe sklepy Aldi.
Sieć chce sukcesywnie zwiększać liczbę otwieranych sklepów do ok. 50 rocznie. Jak ocenia, minione dziesięciolecie stworzyło doskonałe podwaliny do tego kroku.
Na koniec 2021 roku niemiecka sieć dyskontów będzie zatem miała w Polsce ponad 210 sklepów. Mimo przyspieszenia tempa ekspansji, wciąż daleko jej będzie do innych gigantów obecnych na polskim rynku. Biedronka ma już ponad 3100 sklepów Lidl - ponad 700, a polska sieć Dino – ponad 1300.
Aldi planuje też inwestycje w zieloną energię: wszystkie nowo otwierane sklepy będą posiadały technologie przyjazne środowisku, a na kilkunastu obiektach pojawią się panele fotowoltaiczne.