Niemiecki koncern Burda przez lata kojarzył się z potężnym wydawnictwem, które w swoim portfolio ma tytuły dla bardzo zróżnicowanego grona odbiorców – od "National Geographic" po zeszyty z wykrojami. W rozmowie z "Rzeczpospolitą" Martin Weiss, członek zarządu Hubert Burda Media, przekonuje, że firma przeszła długą drogę rozwoju i nie jest już tylko firmą medialną. Przytoczył dane, z których wynika, że e-commerce stanowi 1/3 przychodów.
Burda przejmuje internetowy sklep z kosmetykami Cocolita, dzięki czemu chce jeszcze bardziej ugruntować swoją pozycję jako koncern łączący treści i technologie. W rozmowie przyznał, że sklep z siedzibą w Rzeszowie zachwycił Niemców swoim pomysłem na to, jak budować nieustanny kontakt z klientkami.
Niemców z Burdy zachwycił też Rzeszów: dwa uniwersytety, miasto młodych ludzi. Firma zdecydowanie chciałaby wykorzystać ten potencjał stolicy Podkarpacia.
- Nasza inwestycję traktujemy jako pierwszy krok w rozwijaniu potencjału polskiego rynku. Chcemy rozwijać się tu w różnych kierunkach, jeśli chodzi o ofertę, oraz oczywiście wciąż budować firmę jako wydawcę treści kierowanych głównie do kobiet na różnych płaszczyznach – powiedział Weiss.