Jak informuje serwis bankier.pl, bitcoiny znalazły się w posiadaniu niemieckiego rządu podczas styczniowej akcji policji saksońskiej. Podczas tej operacji służby przejęły około 50 tys. bitcoinów, które w tamtym okresie były warte około 2,2 miliarda dolarów. Policja Saksonii podkreślała, że jest to największe przejęcie bitcoinów przez organy ścigania w Niemczech dotychczas, a kryptowaluta została skonfiskowana operatorom strony Movie2k.to, która od 2013 roku zajmowała się piractwem filmowym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przejęte kryptowaluty trafiły do portfela zarządzanego przez Federalny Urząd Policji Kryminalnej Niemiec (BKA) i przez ostatnich kilka tygodni były stopniowo wyprzedawane - podaje portal. Arkham Intelligence, firma zajmująca się analizą blockchain, podała, że w samym czerwcu BKA sprzedała 900 bitcoinów za około 52 mln dolarów, a w lipcu kolejne 5739 bitcoinów, czyli ok. 327 mln dolarów.
Cena kryptowaluty drastycznie spada
Duża wyprzedaż bitcoinów przez Niemcy, w połączeniu z presją wynikającą z rozpoczęcia wypłat w bitcoinach dla wierzycieli upadłej giełdy Mt. Gox, miała negatywny wpływ na wartość kryptowaluty. Cena drastycznie spadła poniżej 55 tysięcy dolarów, osiągając najniższy poziom od lutego 2024 roku. Dane CoinGeco pokazały, że w ciągu jednego dnia łączna kapitalizacja rynku kryptowalut zmniejszyła się o ponad 170 miliardów dolarów. W ciągu ostatnich 12 miesięcy cena bitcoina systematycznie rosła, notując roczny wzrost na poziomie 89 procent.
Obecnie w portfelu BKA znajduje się około 32 tys. 488 bitcoinów, co przy obecnych cenach przekłada się na około 1,9 miliarda dolarów. Nie wszyscy członkowie niemieckiego rządu są jednak zadowoleni z takiego obrotu spraw.
Członkini Bundestagu Joana Cotar uważa, że kryptowaluta powinna być trzymana przez rząd w charakterze strategicznej rezerwy walutowej. Cotar zapowiedziała, że będzie przekonywać kanclerza Olafa Scholza, ministra finansów oraz premiera Saksonii do zaprzestania dalszej wyprzedaży bitcoinów - podaje bankier.pl.