Seniorka straciła w wyniku oszustwa 460 tys. złotych. 64-latka dała się złapać na jedną z metod przestępców – oszustwo na niemieckiego żołnierza.
Kobieta zgłosiła się na policję w Zabierzowie (powiat krakowski) i poinformowała policjantów o tym, że została oszukana przez mężczyznę podającego się za niemieckiego lekarza wojskowego stacjonującego w Jemenie.
Seniorka poznała mężczyznę za pomocą komunikatora i nawiązała z nim dłuższą korespondencję. Następnie zaczęli rozmawiać również za pośrednictwem połączeń wideo. Oszust pisał i mówił po polsku, mimo tego, że podawał się za niemieckiego lekarza wojskowego. Norman z Frankfurtu, bo taką tożsamość przyjął oszust, wreszcie poprosił kobietę o pomoc finansową.
Miał przejść na emeryturę wojskową i otrzymać odprawę w wysokości 5 milionów złotych, ale ma problem z bankiem. Powiedział kobiecie, że ze względu na ich bliską znajomość, armia wyśle paczkę na jej adres, ale ona musi pokryć koszt wysyłki.
Po wpłacie pierwszej kwoty, odezwał się do niej rzekoma firma kurierska, informując o kolejnych koniecznych opłatach. Dodatkowo jej "niemiecki" przyjaciel poprosił ją o pokrycie kosztów jego przylotu do Polski. W ten sposób kobieta przelała łącznie 460 tysięcy złotych.