Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na
MLG
|

Niemieckie media grzmią o inwestycji w Polsce. "To błąd"

69
Podziel się:

Berliński dziennik "Tagesspiegel" pisze o przeniesieniu przez niemiecką firmę Miele produkcji do Polski. "Tradycyjne niemieckie firmy przenoszone za granicę, to błąd" - pisze niemiecki dziennik.

Niemieckie media grzmią o inwestycji w Polsce. "To błąd"
Fabryka pralek Miele w Guetersloh (Getty, Rainer Unkel)

Przez przeniesienie produkcji do Polski Miele – jak wiele firm w ubiegłych latach – chce obniżyć koszty – pisze "Tagesspiegel"

Dodając, że Niemcy jako lokalizacja dla biznesu ma wiele wad, a wszystkie są znane od dawna, a  inwestycje stają się nieopłacalne.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Wielka ściema" w innowacjach. Wystarczyło mieć pomysł na startup. Jakub Dwernicki -Biznes Klasa #20

"Teraz nawet uznane firmy, takie jak Miele, nie są już w stanie produkować u siebie" - pisze "Tagesspiegel".

Niemiecki dziennik dodaje, że w przypadku premium, gdzie liczy się "made in Germany", chodzi o jakość i cechy produktu. Dla wielu klientów liczy się właśnie pochodzenie produktu.

Co z gospodarką Niemiec?

Niemcy odnotowały kolejne pogorszenie kondycji gospodarki. PMI dla przemysłu wyniosło 42,3 pkt. Przed miesiącem odczyt wynosił 45,5 pkt. Analitycy spodziewali się poprawy - odczytu na poziomie 46,1.

Jak zauważa serwis MacroNext "Niemiecki sektor przemysłowy dalej w głębokiej recesji i ma się dużo gorzej niż zakładali analitycy".

PMI dla usług osiągnął wartość 48,2 pkt. W tym wypadku odczyt jest nieznacznie lepszy od prognoz (48 pkt) i nieco lepszy od danych grudniowych (47,7 pkt). Gospodarka Niemiec jest jednak daleko od ożywienia - granicznej wartości 50 punktów nie udało się bowiem przekroczyć.

Dr Tariq Kamal Chaudhry, ekonomista hamburskiego Banku Handlowego, w komentarzu do danych stwierdza, że sytuacja w niemieckiej gospodarce pozostaje napięta.

"Niemcy nie tylko pogorszyły się w porównaniu z poprzednim miesiącem, ale także spadły ósmy miesiąc z rzędu. Przy czym sektor produkcyjny pogarsza stan gospodarki bardziej, niż sektor usług może ją polepszyć" - pisze ekspert.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(69)
WYRÓŻNIONE
Tfu
9 miesięcy temu
Więc jak widzicie nie ma znaczenia że coś jest robione niemal z papieru czyli najtańszego plastiku i "odchudzonej" stali do maximum liczy się żeby był napis made in Germany bo to przecież oznacza że będzie służyło waszym wnukom no bo przecież to z Germany jedyna wada to to że zawsze kosztuje X2 więcej ale to nieważne no bo przecież liczy się że niemieckie. Nie wiem kto jeszcze dziś wierzy w takie mity.
Krystian44
9 miesięcy temu
Niemiecka jakość, rzetelność i jakakolwiek tradycja w rzemiośle skończyła się dawno temu...
gpt
9 miesięcy temu
Made in Germany, Made in Italy, Made in Poland itp. to jedna wielka ściema. 99% komponentów jest produkowanych oraz składanych w Chinach lub innej dziurze i gotowe wysyłane do kraju "pochodzenia", w którym jest przepakowywane i otrzymuje nalepkę "Made in ...". Lub po prostu sprowadza się te części wyprodukowane w biednych krajach i składa w Europie tylko po to żeby móc korzystać z przywilejów podatkowych. Niemieckie auta bez niemieckich części, "oryginalny" włoski koncentrat pomidorowy z chińskich pomidorów, amerykański iPhone w całości zbudowany z komponentów wyprodukowanych w Chinach itp. itd. Jedno wielkie kłamstwo i złodziejstwo.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (69)
Rozwarstwie
9 miesięcy temu
Czasy kiedy Niemiec dla Niemca produkował towar,, dobrej jakości,, minęły.Za dobry towar trzeba zapłacić i nie w dyskontach. Niemiecka klasa robotnicza musi liczyć każde euro i co gdzie taniej na równi z przybyszami.
Miks
9 miesięcy temu
Znając zachłanność KOi PO znów zniknie 300 miliardów z kpo resztę wykorzystają niemieckie firmy a Polacy zostaną potraktowani jako tania siła robocza...
Olaf
9 miesięcy temu
Donald - wstrzymać! Niedopuscic!
Heh
9 miesięcy temu
Wszyscy gramy do jednej europejskiej bramki...pod warunkiem, że to bramka niemiecka.
Tfu
9 miesięcy temu
Więc jak widzicie nie ma znaczenia że coś jest robione niemal z papieru czyli najtańszego plastiku i "odchudzonej" stali do maximum liczy się żeby był napis made in Germany bo to przecież oznacza że będzie służyło waszym wnukom no bo przecież to z Germany jedyna wada to to że zawsze kosztuje X2 więcej ale to nieważne no bo przecież liczy się że niemieckie. Nie wiem kto jeszcze dziś wierzy w takie mity.
...
Następna strona